Komisja Europejska rozpoczyna następny etap procedury ws. relokacji uchodźców
Procedura dotyczy Polski, Czech i Węgier ws. "niewywiązywania się ze spoczywających na krajach obowiązków związanych z relokacją uchodźców".
"Choć Komisja wielokrotnie wzywała te kraje do działania, a w zeszłym miesiącu wszczęła wobec nich postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, Polska, Czechy i Węgry nadal nie wywiązały się ze swoich obowiązków prawnych" – napisano w komunikacie KE.
W czerwcu Komisja rozpoczęła postępowanie w tej sprawie i wezwała Polskę, Czechy i Węgry do udzielenia odpowiedzi. Jednak przesłane wyjaśnienie nie zadowoliły KE, ponieważ żaden kraj nie zobowiązał się do szybkiego rozpoczęcia relokacji uchodźców.
Uchodźcy z Syrii w Libanie
Według Komisji żaden z argumentów podnoszonych przez Polskę, Czechy i Węgry nie usprawiedliwia niewypełniania ustaleń dotyczących przyjmowania uchodźców. Państwa w swoich odpowiedziach tłumaczyły, że pomagają uchodźcom w inny sposób. Podnoszono też kwestie toczącego się procesu ws. relokacji przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Wytoczyła go Słowacja, która nie zgadza się na przymusowe kwoty relokacji.
Zgodnie z ustaleniami ws. relokacji, państwa członkowskie UE mają co trzy miesiące informować o liczbie dostępnych miejsc dla uchodźców. Komisja przypomina, że Polska od grudnia 2015 r. nie dokonała żadnej relokacji ani nie zadeklarowała liczby miejsc.
Co zrobi Komisja Europejska?
W środę Komisja Europejska wysłała tzw. uzasadnione opinie do Polski, Czech i Węgier. Kraje te mają miesiąc na odpowiedź. Zazwyczaj KE daje na to dwa miesiące, ale Komisja uznała, że sprawa jest pilna, a Polska wraz z Czechami i Węgrami wielokrotnie była wzywana do zmiany swojej polityki wobec uchodźców.
Jeśli w ciągu miesiąca Polska nie odpowie, lub jej odpowiedź nie będzie satysfakcjonowała KE to sprawa może zostać skierowana do Trybunału Sprawiedliwości UE.