Komisja ds. kontroli państwowej nie zajęła się budżetem KRRiT
Sejmowa komisja ds. kontroli państwowej nie wysłuchała informacji NIK o wynikach kontroli wykonania budżetu KRRiT w 2011 r. Punkt został zdjęty z porządku obrad komisji na wniosek wiceprzewodniczącej Teresy Piotrowskiej (PO).
12.07.2012 | aktual.: 12.07.2012 15:21
Jak mówił przewodniczący komisji Mariusz Błaszczak (PiS), czwartkowe posiedzenie komisji zwołał, by posłowie mogli zapoznać się z wynikami kontroli NIK przed wznowieniem prac nad projektem uchwały w sprawie zlecenia Izbie kontroli dotyczącej udzielania przez KRRiT koncesji na nadawanie na multipleksach cyfrowych.
Projekt ten posłowie PiS zgłosili na początku roku. W marcu połączone komisje: kultury i środków przekazu oraz kontroli państwowej zaopiniowały go negatywnie. Błaszczak zaznaczył, że do dziś nie powstało sprawozdanie komisji w tej sprawie. Poinformował, że będzie chciał, by komisje ponownie zajęły się tą sprawą za dwa tygodnie.
Błaszczak przypomniał, że NIK zgłosiła zastrzeżenia do wykonania budżetu KRRiT. Dotyczyły one m.in. przypadków niecelowego - w ocenie Izby - rozkładania na raty opłat koncesyjnych, także w przypadku nadawców, którzy - w przeciwieństwie do TV Trwam - otrzymali miejsca na pierwszym multipleksie cyfrowym.
- Albo fałszywe były zapewnienia o potędze finansowej we wnioskach o koncesje, albo fałszywe były zapewnienia o ich kłopotach we wnioskach o rozłożenie opłat na raty (...). Albo jedno, albo drugie wyjaśnienie kompromituje Radę i jej przewodniczącego (...). W mojej ocenie mieliśmy do czynienia z decyzją stricte polityczną, a nie merytoryczną w przypadku rozdzielania miejsc na multipleksie. Dlatego uważam, że przeprowadzenie kontroli procesu koncesyjnego przez NIK, którego dokonywała KRRiT jest jak najbardziej uzasadnione - ocenił.
Wniosek o zdjęcie informacji NIK z porządku obrad komisji zgłosiła jej wiceprzewodnicząca Teresa Piotrowska (PO). - Odrzucam teatr, forum sejmu nie jest do odgrywania teatru - powiedziała.
Jak dodała, do zakresu prac komisji ds. kontroli państwowej należy ocena wykonania budżetu takich instytucji jak NIK, Państwowa Inspekcja Pracy i regionalne izby obrachunkowe. - Z tego zadania wywiązaliśmy się i przekazaliśmy sprawozdanie do komisji finansów publicznych. Komisją merytoryczną, która bada, ocenia i formułuje sprawozdanie z wykonania budżetu KRRiT jest komisja kultury - podkreśliła.
Komisja kultury wykonanie budżetu KRRiT pod koniec czerwca oceniła pozytywnie.
Fundacja o. Rydzyka była jednym z 17 nadawców startujących w konkursie na cztery wolne miejsca na pierwszym multipleksie cyfrowym; Krajowa Rada rozstrzygnęła go w kwietniu ub.r. Od decyzji odmawiających przyznania miejsc na multipleksie odwoływało się - oprócz Fundacji - także trzech innych nadawców. Wszystkie odwołania KRRiT odrzuciła w styczniu br. Lux Veritatis oraz spółka Mediasat, nadawca kanału Tele5, zaskarżyły tę decyzję do sądu administracyjnego. WSA w Warszawie obie skargi odrzucił w maju; nadawcom przysługuje skarga kasacyjna do NSA.
W ostatnim czasie Krajowa Rada podkreśliła, że możliwość rozłożenia opłaty koncesyjnej na raty wynika z Ordynacji podatkowej, a przy podejmowaniu takiej decyzji KRRiT kieruje się uzasadnionym, ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym. Może to być zarówno sytuacja finansowa koncesjonariusza, jak i interes publiczny polegający na "zwiększeniu ilości dostępnych nieodpłatnie programów telewizyjnych oraz stworzenie komplementarnej i zróżnicowanej oferty programowej".
Rozłożenie na raty nie zwalnia podatnika z obowiązku uiszczenia podatku, a jedynie ułatwia mu jego zapłacenie. Jak zaznaczyła Rada, korzystanie z rozłożenia na raty związane jest ponadto z koniecznością wniesienia opłaty prolongacyjnej; dochody budżetowe państwa z tego tytułu wyniosły ponad 13 mln zł.
KRRiT zaznacza także, że rozkładanie opłat na raty jest zgodne z prawem UE i orzecznictwem sądów administracyjnych i nie można w tym wypadku mówić o pomocy publicznej dla nadawców.