Ktoś przyszedł i ją napoił? Seniorka zmarła w szpitalu

Seniorka zmarła w szpitalu w Zamościu. Policja bada, czy do jej śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Jak podają lokalne media, przed zgonem kobiety ktoś miał ją odwiedzić i podać jej coś do picia.

Tajemnicza śmierć kobiety w szpitalu. Lekarze wezwali policję
Tajemnicza śmierć kobiety w szpitalu. Lekarze wezwali policję
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Mateusz Dolak

Jak podaje "Dziennik Wschodni", 80-letnia seniorka zmarła 8 stycznia w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Zamościu. Policja została powiadomiona o zgonie, ponieważ istnieje podejrzenie, że do śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie.

- Zostaliśmy powiadomieni o zgonie pacjenta, w którym nie można wykluczyć udziału osób trzecich - przekazała "Dziennikowi Wschodniemu" podkom. Dorota-Krukowska- Bubiło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Śmiertelne potrącenie 14-latka. Kwiaty i znicze w miejscu wypadku na warszawskiej Woli

Zmarła po odwiedzinach

"Dziennik Wschodni" podaje nieoficjalnie, że kobieta zmarła niedługo po wizycie osoby, która ją odwiedziła i napoiła. Policja nie ujawnia więcej szczegółów dotyczących tej sprawy ani tożsamości odwiedzającego. Śledztwo jest w toku, a sprawa budzi wiele pytań.

Materiały zebrane przez policję zostały przekazane do prokuratury, która zdecyduje o dalszych krokach. Na razie nie wiadomo, jakie będą dalsze działania śledczych.

Sprawa śmierci kobiety w Zamościu jest nietypowa, ponieważ zazwyczaj policja nie jest informowana o zgonach w szpitalach. Tym razem jednak podejrzenia dotyczące udziału osób trzecich skłoniły szpital do powiadomienia organów ścigania.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (40)