Komisja będzie pracować dalej, Zawisza zostaje
Komisja śledcza do spraw banków odrzuciła wniosek posła PSL Marka Sawickiego o przerwę w obradach komisji śledczej do spraw banków i zwołanie prezydium komisji. Za wnioskiem głosowało 4 posłów, przeciwko 6.
Poseł Sawicki wnioskował o przerwę ponieważ, jego zdaniem, komisja powinna się zastanowić, czy jest sens kontynuować pracę przed orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który ma się wypowiedzieć, czy komisja została powołana zgodnie z prawem. Poseł Sawicki powiedział, że jeśli Trybunał zakwestionuje tryb powołania komisji, to jej dotychczasowa praca może pójść na marne.
Komisja odrzuciła także wniosek posła PO Tomasza Szczypińskiego, który chciał by komisja zajęła się sprawą przewodniczącego komisji Artura Zawiszy z PiS.
Według Tomasza Szczypińskiego, może bowiem dochodzić do ewentualnego konfliktu interesów, jaki może wynikać z tego, że Artur Zawisza szefuje komisji oraz - jak to określił poseł Szczypiński - jednocześnie lobbuje interesy SKOK-ów. W uzasadnieniu poseł PO opowiedział także, że komisja powinna się zająć kwestią obiektywizmu Artura Zawiszy, jako przewodniczącego komisji.