Historie z Oświęcimia opowiedziane w komiksie
- Tak historyk, jak i twórca komiksu zajmując się tą tematyką, wchodzą w obszar koszmarnej zbrodni dokonanej przez SS, której skala i charakter przekraczają granice pełnego zrozumienia na dostępnych płaszczyznach poznawczych. Nie należy jednak rezygnować z takiej próby. Można przywołać tutaj słowa członka Sonderkommando, Henryka Mandelbauma, który wielokrotnie powtarzał, że jedyne co możemy dać tym, którzy zginęli w ten okrutny sposób - bezbronnym dzieciom, kobietom, osobom w podeszłym wieku, jak i samym więźniom Sonderkommando - to nasza pamięć. Jeśli twórcy przyświeca idea uczczenia w ten sposób pamięci ofiar, a przy tym zachowuje pełną rzetelność historyczną, to należy przyjrzeć się takiej próbie z uwagą - uważa Bartosik.