PolskaKomendant podwiózł o. Rydzyka zgodnie z prawem

Komendant podwiózł o. Rydzyka zgodnie z prawem

Komendant toruńskiej policji nie złamał prawa, wożąc po mieście dyrektora Radia Maryja, ojca Tadeusza Rydzyka. Taki jest wynik postępowania wyjaśniającego, które przeprowadziła Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy.

12.12.2006 | aktual.: 12.12.2006 18:42

Rzecznik bydgoskiej komendy, nadkomisarz Jacek Krawczyk powiedział, że nikt nie złamał prawa i nikt nie zostanie ukarany. Wyjaśnił, że komendant Janusz Brodziński jeździł pozostającym do jego dyspozycji samochodem między miejscami, w których trwały uroczystości 15-lecia Radia Maryja. Nie stanowiło to naruszenia przepisów wewnętrznych policji ani nie wpłynęło na przebieg jej działań. Samochód komentanta pozostawał przez cały czas w rejonie pełnienia służby.

Zeszłotygodniowe uroczystości jubileuszu Radia Maryja odbywały się w dwóch punktach Torunia: w kościele świętego Józefa i przed gmachem należącej do zakonu redemptorystów Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Właśnie na tej trasie komendant miejski policji w Toruniu, młodszy inspektor Janusz Brodziński, woził nieoznakowanym radiowozem ojca Rydzyka. Gdy sprawę nagłośniłą prasa, Komenda Wojewódzka w Bydgoszczy wszczęła postępowanie wyjaśniające.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)