Kolumbia: maleją szanse na zakończenie wojny domowej
Prezydent Kolumbii Andres Pastrana (AFP)
Prezydent Kolumbii Andres Pastrana zerwał we wtorek rozmowy pokojowe z lewicowymi partyzantami z Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN) twierdząc, że rebelianci przedstawili nowe żądania i odrzucili propozycje rządowe. Nieoficjalne rozmowy prowadzono w sąsiedniej Wenezueli.
08.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Pastrana zerwanie rozmów zakomunikował we wtorkowym wystąpieniu telewizyjnym. Jako powód podał niechęć ELN do kontynuowania procesu pokojowego. Jesteśmy gotowi zmierzyć się z nimi na każdym froncie: w cywilizowanej rozmowie, ale także w wojnie, którą oni wszczynają - powiedział prezydent.
Wojna domowa w Kolumbii trwa od 1948 r. Tylko w ostatnich dziesięciu latach zginęło tam ponad 35 tys. osób. Oprócz ELN, działają także lewicowi partyzanci z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) i prawicowe szwadrony śmierci - Zjednoczona Samoobrona Kolumbii (AUC). Łącznie organizacje paramilitarne kontrolują 50% terytorium kraju. (mag)