Wiceminister oburzony zachowaniem posła. "Skandal"
W Polsce trwa dyskusja na temat dostępności alkoholu, wywołana aferą wokół tzw. alkotubek. - Nadużywanie alkoholu to duża choroba naszego narodu (…). Sprzedaż powinna być w Polsce mocno ograniczona. Jest zbyt duży dostęp - mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Polityk dodał, że poprze przepis ograniczający sprzedaż alkoholu w godzinach nocnych. Kołodziejczak przypomniał sprawę Ryszarda Wilka. Poseł Konfederacji został znaleziony na środku drogi w Kamionce Małej. Był pod wpływem alkoholu i zachowywał się agresywnie wobec policjantów. Do Marszałka Sejmu trafił w środę wniosek o uchylenie jego immunitetu. - To jest skandal i pokazuje, że człowiek po alkoholu zachowuje się nienormalnie, potrafi przekraczać granice, a później udaje świętego. Tutaj nie powinno być żadnej taryfy ulgowej. Jeżeli ktoś wypił za dużo i narozrabiał, to powinien być za to srogo rozliczony - grzmiał Kołodziejczak. - Ja trochę za szybko pojeździłem po Warszawie i zapłaciłem mandat, wziąłem karę na siebie. Nie będę się zasłaniał immunitetem - podkreślił.