Kolejny wędkarz padł ofiarą nurtu Dunajca?
Kolejny wędkarz nie powrócił do domu. We wtorek, 16 maja rano wyszedł z domu na 50-letni Marek Korczyński. Około godziny 13 kontaktował się telefonicznie z rodziną. Gdy po kilku godzinach, wbrew zapewnieniom, nie wrócił do domu, rodzina udała się na poszukiwania. Na brzegu Dunajca, w okolicy Góry Zabełeckiej, znaleźli tylko jego plecak. Zawiadomili policję.
Poszukiwania z udziałem policjantów i strażaków nie przyniosły dotąd rezultatu - poinformowała Beata Frohlich, rzecznik prasowy sądeckiej policji. Wszyscy, którzy szukają Marka Korczyńskiego chcieliby wierzyć, że jest zdrów i cały. Niestety mają świadomość, że Dunajec, to bardzo zdradliwa rzeka, która pochłonęła już wiele ofiar. Mimo wszystko dokąd nie odnaleziono ciała pozostaje cień nadziei - dodała.
Zaginiony ma około 170 cm wzrostu, krótkie ciemne i proste włosy, jasną cerę i piwne oczy. Ubrany był w brązową zapinaną na rzepy kamizelkę, czarne spodnie, białe sportowe buty. Osoby, które mogą mieć informacje o poszukiwanym przez rodzinę i mundurowych Marku Korczyńskim, proszone są o kontakt z policją telefonicznie pod numer 997, lub osobiście w KMP przy ul. Sienkiewicza 55 w Nowym Sączu.
Po śmierci 52-letniego mężczyzny w okolicach ul. Rybackiej to już kolejna sądecka rodzina przeżywa dramatyczne chwile.
