Kolejny kataklizm w USA. Znów drżą przed pogodą
Rośnie liczba ofiar śnieżyć i niskich temperatur w USA. Tylko w hrabstwie Erie w stanie Nowy Jork, w efekcie zimowej burzy, zginęło co najmniej 37 osób. Jak się okazuje, to nie koniec problemów Amerykanów związanych ze zmianą pogody. W programie "Newsroom" Wirtualnej Polski Grzegorz Walijewski z IMGW-PIB podkreślił, że w najbliższym czasie dojdzie w USA do znaczącego ocieplenia, które może przynieść roztopy i w konsekwencji powiedzie. - Teraz widzimy inny problem. Według najnowszych prognoz, napływa tam teraz bardzo ciepłe powietrze i wartości temperatury będą wyższe nawet o 10 st. C. Po intensywnych opadach, będą po prostu roztopy. Moim zdaniem, tam będzie dochodziło do powodzi. Widoczne anomalie są bardzo groźne, ale to jest wpływ klimatu, który niestety się zmienia - mówił Wasilewski z IMGW-PIB.