Uciekła z Ukrainy do Polski. Zgwałcił ją konkubent matki
Anna padła ofiarą konkubenta swojej matki. Do dramatu doszło w mieszkaniu, w którym uciekająca przed wojną młoda kobieta miała znaleźć spokój i schronienie. 60-latek został aresztowany.
23.04.2022 | aktual.: 23.04.2022 23:54
Anna to kolejna młoda kobieta z Ukrainy, która padła ofiarą gwałciciela. W marcu informowaliśmy o zatrzymaniu 49-latka podejrzanego o zgwałcenie 19-latki z Ukrainy, która uciekła przed wojną do stolicy Dolnego Śląska. Mężczyzna poznał kobietę poprzez portal internetowy, przyjął do swojego mieszkania, po czym miał ją brutalnie wykorzystać.
Teraz wrocławska prokuratura informuje o kolejnym bulwersującym zdarzeniu o podłożu seksualnym. - Zdaniem prokuratury Mykola V. w dniu 19 kwietnia 2022 roku przemocą i podstępem doprowadził Annę B. (obywatelkę Ukrainy) do obcowania płciowego oraz poddania się przez pokrzywdzoną innej czynności seksualnej, wykorzystując jej łatwowierność, brak doświadczenia życiowego i seksualnego, przewagę fizyczną oraz upojenie alkoholowe pokrzywdzonej spowodowane podaniem jej przez podejrzanego alkoholu - precyzuje Małgorzata Dziewońska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Prokuratura Rejonowa skierowała wniosek do sądu o tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy wobec Mykoli V. - obywatela Ukrainy, któremu zarzucono popełnienie dwóch przestępstw przeciwko wolności seksualnej.
Najpierw zdobył zaufanie. Potem zgwałcił
Śledczy zapowiadają, że nie bez znaczenia dla ustaleń postępowania przygotowawczego pozostaje fakt, że pokrzywdzona miała zaufanie do mężczyzny, który był partnerem jej matki. Anna B. przyjechała do obojga 30 marca 2022, czyli już po wybuchu konfliktu zbrojnego w Ukrainie. Z ustaleń prokuratury wynika, że matka pokrzywdzonej Natalia B. oraz Mykola V. przebywają w Polsce od dłuższego czasu w celach zarobkowych.
- W sprawie wykonano niezbędne czynności dowodowe, m.in. przesłuchano pokrzywdzoną i świadków, w tym matkę pokrzywdzonej, wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów wobec Mykoli V. i przesłuchano go w charakterze podejrzanego. Badaniem lekarskim, jakiemu poddana została pokrzywdzona, stwierdzono u niej obrażenia naruszające czynności narządów ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni - dodaje rzecznika Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Tymczasowy areszt dla Mykoli V.
Zdaniem prokuratury, zgromadzony materiał dowodowy uprawdopodobnił fakt popełnienia przez podejrzanego zarzuconego mu przestępstwa i z uwagi na realną obawę matactwa procesowego z jego strony, tylko zastosowanie środka izolacyjnego zagwarantuje zabezpieczenie prawidłowego toku prowadzonego dochodzenia.
60-letni mężczyzna usłyszał dwa zarzuty, które dotyczą przestępstw przeciwko wolności seksualnej. Pierwsze z nich zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. Kolejne karą pozbawiania wolności od 6 miesięcy do lat 8.