Kolejny głos ws. Olejnik. "Pomyliła się"

Niemałym skandalem zakończyło się wtorkowe wydanie "Kropki nad i". Radosław Sikorski, który był gościem Moniki Olejnik, opuścił studio przed wyłączeniem kamer, wyraźnie zirytowany pytaniem o pochodzenie swojej żony. Do sprawy odnieśli się autorzy "Tygodnika Powszechnego", na którego publikację powoływała się Olejnik.

Pytanie Olejnik wyprowadziło Sikorskiego z równowagi
Pytanie Olejnik wyprowadziło Sikorskiego z równowagi
Źródło zdjęć: © TVN24
Justyna Lasota-Krawczyk

13.11.2024 | aktual.: 13.11.2024 10:46

Michał Okoński jest jednym z autorów publikujących na łamach "Tygodnika Powszechnego". Jak podkreślił we wpisie na platformie X, czasopismo nigdy nie sugerowało, że pochodzenie Anne Applebaum jest problemem. "Monika Olejnik się pomyliła" - stwierdził.

Do swojego wpisu załączył najświeższą publikację "Tygodnika", w której Michał Kuźmiński stwierdza wprost, że "stwierdzenie prowadzącej "Kropkę nad i", jakoby to na naszych łamach przeczytała, iż problemem dla niektórych w KO jest pochodzenie żony Radosława Sikorskiego, jest nieprawdziwe".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W publikacji, na którą powoływała się Olejnik, przytoczono "krążące w partii opinie, jakoby problematyczne dla jego kandydatury miały być krytyczne wobec Donalda Trumpa oceny publikowane podczas amerykańskiej kampanii przez jego małżonkę, dziennikarkę Anne Applebaum".

Sikorski zirytowany pytaniem o żonę

Minister spraw zagranicznych początkowo unikał odpowiedzi na pytanie, w końcu wyraźnie zirytowany odparł, że "jest już świecką tradycją, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego".

Było to ostatnie pytanie w programie. Radosław Sikorski nie czekał jednak aż kamery się wyłączą i natychmiast opuścił studio. Nie pożegnał się również z Moniką Olejnik.

Chwilę później zamieścił w sieci ostry wpis, w którym zażądał m.in. przywrócenia standardów dziennikarskich.

Olejnik przeprasza

Po północy do wydarzeń w studiu odniosła się prowadząca wywiad, Monika Olejnik, publikując wpis na swoim profilu na Instagramie.

"Przepraszam Państwa, wszystkich moich widzów - jeśli nie byłam dość precyzyjna i dobitna. Nie były moją intencją żadne insynuacje, podobnie jak minister Sikorski uważam, że Polska to nie jest kraj antysemitów!" - napisała prowadząca "Kropkę nad i".

Chwilę później zrzut ekranu z komentarzem Moniki Olejnik pojawił się również na oficjalnym koncie redakcji TVN24 w serwisie X.

Źródło: "Tygodnik Powszechny", X, TVN24, WP Wiadomości

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (173)