Trzaskowski reaguje na program Olejnik. "Rodzina to świętość"
Rafał Trzaskowski zareagował na niezręczną sytuację, do jakiej doszło podczas programu Moniki Olejnik. Gościem w "Kropce nad i" był Radosław Sikorski. Szef MSZ wyszedł ze studnia zanim wyłączono kamery, wyraźnie zirytowany pytaniem prowadzącej o pochodzenie swojej żony. Prezydent Warszawy okazał mu wsparcie we wpisie na platformie X.
"Żona, dzieci, rodzina to świętość. Wyrazy wsparcia dla Anne i Radka" - napisał w krótkim wpisie na platformie X Rafał Trzaskowski.
Komentarz prezydenta Warszawy był reakcją na sytuację, do której doszło we wtorkowym programie "Kropka nad i". Gościem Moniki Olejnik był Radosław Sikorski. Rozmowa toczyła się wokół sytuacji bezpieczeństwa Europy, wojny w Ukrainie i zbliżających się wyborów prezydenckich.
To właśnie pytanie pośrednio związane z ostatnim z tematów zirytowało szefa MSZ.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyszedł ze studia, nim zgasły kamery
Minister spraw zagranicznych początkowo unikał odpowiedzi na pytanie, w końcu wyraźnie zirytowany odparł, że "jest już świecką tradycją, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego".
Było to ostatnie pytanie w programie. Radosław Sikorski nie czekał jednak aż kamery się wyłączą i natychmiast opuścił studio. Nie pożegnał się również z Moniką Olejnik.
Chwilę później zamieścił w sieci ostry wpis, w którym zażądał m.in. przywrócenia standardów dziennikarskich.
Monika Olejnik przeprasza
Po północy do wydarzeń w studiu odniosła się prowadząca wywiad, Monika Olejnik, publikując wpis na swoim profilu na Instagramie.
"Przepraszam Państwa, wszystkich moich widzów - jeśli nie byłam dość precyzyjna i dobitna. Nie były moją intencją żadne insynuacje, podobnie jak minister Sikorski uważam, że Polska to nie jest kraj antysemitów!" - napisała prowadząca "Kropkę nad i".
Chwilę później zrzut ekranu z komentarzem Moniki Olejnik pojawił się również na oficjalnym koncie redakcji TVN24 w serwisie X.
Źródło: TVN24, X, WP Wiadomości