WAŻNE
TERAZ

Sąd w Bielsku-Białej stwierdził nieprawidłowości w dwóch komisjach wyborczych

Znowu "cud" w liczeniu głosów. Narada w lokalnym sztabie PiS

Lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości analizują przypadek miasta Magnuszew (woj. mazowieckie). W skali gminy, a nawet powiatu wygrał tam Karol Nawrocki, uzyskując prawie 70 proc. poparcia. Ale w jednej wiejskiej komisji było na odwrót. Taki wynik wzbudza podejrzenia.

Wiecz�r wyborczy Rafa?a Trzaskowskiego - druga tura wybor�w prezydenckich 202501.06.2025 Warszawa Wieczor wyborczy Rafala Trzaskowskiego - druga tura wyborow prezydenckich fot. Jacek Dominski/REPORTER
N/z: Rafal Trzaskowski, Malgorzata Trzaskowska, Cezary TomczykJacek Dominski/REPORTERWieczór wyborczy Rafała Trzaskowskiego
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Jacek Dominski/REPORTER
Tomasz Molga
2113

Tymczasem inny głośny w całej Polsce "cud wyborczy" w Krakowie już został wyjaśniony. Okazało się, że błąd popełniła komisja, przypisując głosy nie temu kandydatowi, co trzeba. Sprawa wyszła, bo wynik wyborów w tym miejscu wzbudził podejrzenia.

Podobnie jest w przypadku Magnuszewa (woj. mazowieckie). Oficjalny protokół z komisji nr 1 wskazuje, że wygrał Rafał Trzaskowski, zyskując 467 głosów, a Karol Nawrocki miał ich 193. Problem w tym, że taki wynik nie pasuje do rozkładu poparcia uwidocznionego w wyniku z pierwszej tury wyborów prezydenckich. Na Trzaskowskiego oddano w maju tylko 105 głosów, a kandydaci z lewicy i Szymon Hołownia zebrali 60 głosów.

Ponadto stwierdzenie w protokole wygranej Trzaskowskiego i to z poparciem 70 proc. bije po oczach na tle wyników sąsiednich komisji. W gminie Magnuszew, jak też w powiecie kozienickim zdecydowanym zwycięzcą (69 proc. poparcia) pozostaje Nawrocki. Czy to kolejna pomyłka, w której głosy jednego kandydata przypisano rywalowi?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mówię to z bólem i troską". Europosłanka KO o przegranej w wyborach

Anomalia w Magnuszewie. Zastanawiają się, czy składać protest

- Wybory są wygrane, ale chodzi o to, że trudno powiedzieć, czy doszło do jakiejś pomyłki, czy z czego to wynika. Będziemy to jeszcze analizować - mówi WP Artur Matera, radny Prawa i Sprawiedliwości oraz członek Ruchu Ochrony Wyborów. Też zwrócił uwagę, że w pierwszej turze Trzaskowski otrzymał w tej samej komisji zaledwie 105 głosów.

- Taki nagły wzrost poparcia wygląda co najmniej nietypowo, choć nie chcę jeszcze niczego przesądzać. Będziemy konsultować się z parlamentarzystami Prawa i Sprawiedliwości z Ziemi Radomskiej i ustalać, jakie ewentualne kroki można podjąć - odparł, pytany o złożenie protestu wyborczego.

Matera podkreśla, że komitet Nawrockiego wystawił swoich przedstawicieli do komisji wyborczych w całej gminie, także do tej konkretnej komisji w Magnuszewie. - Znam ogólnie skład komisji, choć nie są to osoby mi blisko znane. Na pewno będę chciał z nimi porozmawiać - zapowiada.

Przypadek z komisji nr 1 w Magnuszewie może więc sugerować błąd, podobny do tych, które już wcześniej miały miejsce podczas zliczania głosów. Wśród niepokojących przykładów znalazły się wynik z komisji nr 95 w Krakowie oraz protokoły komisji w Tychach, Grudziądzu i Strzelcach Opolskich.

"Cud"w Krakowie wyjaśniony jako błąd komisji

Jak informowała WP, z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w Krakowie, gdzie różnica między wynikami pierwszej a drugiej tury również wywołała zaskoczenie i spekulacje o pomyłce. W komisji nr 95 w pierwszej turze zwyciężył Trzaskowski, zdobywając 550 głosów. Kolejni byli Sławomir Mentzen (221 głosów) i Nawrocki (218 głosów). Tymczasem po II turze komisja ogłosiła, że to Nawrocki otrzymał aż 1132 głosy, podczas gdy Trzaskowski - 540. Lokalni dziennikarze nazwali to "wyborczym cudem".

Jak się okazało, doszło do prostej, choć brzemiennej w skutkach pomyłki. - Komisja głosy, które były oddane na jednego kandydata, przypisała drugiemu. Taki protokół został dostarczony i takie dane wprowadzono do systemu - poinformował komisarz wyborczy w Krakowie Rafał Sobczuk. Błąd komisji został przez jej członków zauważony, ale zbyt późno, by móc oficjalnie poprawić dane - tłumaczono to zmęczeniem i nieporozumieniem przy liczeniu.

Sprawą zajmuje się Okręgowa Komisja Wyborcza w Krakowie, jednak - jak podkreślił Sobczuk - korekty takiego błędu może dokonać już tylko Sąd Najwyższy w ramach procedury protestu wyborczego.

Rzecznik Krajowego Biura Wyborczego Marcin Chmielnicki powiedział WP, że w przypadku podejrzenia błędu, osoba, która go zauważyła, powinna złożyć protest wyborczy. Niezależnie od tego możliwe jest także złożenie zawiadomienia do prokuratury o niedopełnieniu obowiązków przez członków komisji.

Sąd, rozpatrując protest, może zarządzić ponowne przeliczenie głosów. Chmielnicki podkreślał, że wszystkie oddane głosy są zabezpieczone i mogą zostać ponownie otwarte wyłącznie na polecenie sądu lub prokuratury.

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Komisja Europejska pozywa Polskę i Szwecję. Staną przed TSUE
Komisja Europejska pozywa Polskę i Szwecję. Staną przed TSUE
Ted Cruz ostro o Iranie. Ostrzega przed grzybem atomowym nad USA
Ted Cruz ostro o Iranie. Ostrzega przed grzybem atomowym nad USA
Długi weekend czerwcowy 2025. Polacy ruszyli w trasę. Gdzie nie ma miejsc?
Długi weekend czerwcowy 2025. Polacy ruszyli w trasę. Gdzie nie ma miejsc?
Niemieckie media o Trumpie. "Wszystko przeradza się w czyste widowisko"
Niemieckie media o Trumpie. "Wszystko przeradza się w czyste widowisko"
Kołodziejczak poza ministerstwem. Siekierski komentuje
Kołodziejczak poza ministerstwem. Siekierski komentuje
Węże na Ibizie. Turyści w strachu przed kąpielą
Węże na Ibizie. Turyści w strachu przed kąpielą
Nieprawidłowości wyborcze. Sąd potwierdza
Nieprawidłowości wyborcze. Sąd potwierdza
Nawrocki po RBN: węgiel, atom i zdrowy rozsądek, nie Zielony Ład
Nawrocki po RBN: węgiel, atom i zdrowy rozsądek, nie Zielony Ład
Deklaracja Tuska. W tym tygodniu poznamy nazwisko rzecznika rządu
Deklaracja Tuska. W tym tygodniu poznamy nazwisko rzecznika rządu
"Nikt nie powinien kwestionować". Tusk o wyborach na RBN
"Nikt nie powinien kwestionować". Tusk o wyborach na RBN
Skandal na Manhattanie. Kandydat na burmistrza Nowego Jorku zatrzymany
Skandal na Manhattanie. Kandydat na burmistrza Nowego Jorku zatrzymany
Kreml obawia się upadku tyrana. Ostrzegają USA
Kreml obawia się upadku tyrana. Ostrzegają USA