Przygotowania do tego lotu były tajne - cały sprzęt załadowano zaledwie w 40 minut i nikt nie mógł udzielać żadnych informacji. Tajna jest także trasa przelotu "Rusłana" oraz to, gdzie odbędzie się międzylądowanie.
Pierwsze dwa samoloty, które wyleciały z Wrocławia w sobotę, do Kabulu dotarły po siedmiu godzinach lotu. Samoloty, choć należące do cywilnego przewoźnika, nie otrzymały zgody na przelot nad Ukrainą - prawdopodobnie polecą w rejonie Morza Śródziemnego.
Koszt ośmiu lotów polskich żołnierzy przekroczy milion dolarów, nie licząc nowego sprzętu, jaki zakupiono dla wojska. Kolejne dwa, ostatnie już wyloty mają nastąpić z wojskowego lotniska we Wrocławiu. (and)