Kolejne kłopoty dezertera. Emil Cz. prowadził samochód pod wpływem alkoholu i narkotyków
Kolejne kłopoty Emila Cz. - żołnierza, który zdezerterował i przebywa obecnie na Białorusi. Żandarmeria Wojskowa poinformowała, że rozpoczyna nowe śledztwo w jego sprawie. Chodzi o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i narkotyków.
Emil Cz. to żołnierz, który w ostatni czwartek opuścił swój posterunek w okolicach Narewki pod granicą i przeszedł na białoruską stronę. Żandarmeria Wojskowa prowadzi śledztwo w sprawie jego dezercji. Za to przestępstwo grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura rozważa wysłanie za nim listu gończego.
Kilka miesięcy wcześniej, we wrześniu 2021 roku, sąd uznał Emila Cz. winnym znęcania się psychicznego i fizycznego nad matką. Skazano go za to na sześć miesięcy ograniczenia wolności, zobowiązano do niespożywania alkoholu oraz zakazano mu zbliżania się do matki na odległość mniejszą niż 50 m. Teraz wobec żołnierza-dezertera, przebywającego wciąż na terenie Białorusi, zostaną wysunięte kolejne oskarżenia.
Prowadził pod wpływem
11 grudnia 2021 roku Emil Cz. został zatrzymany w Giżycku do kontroli drogowej. - Kierujący znajdował się pod wpływem alkoholu i marihuany. W związku z faktem, że Emil Cz. jest żołnierzem, dalsze czynności w tej sprawie będzie prowadziła Żandarmeria Wojskowa - poinformował płk Marcin Wiącek, szef oddziału komunikacji społecznej ŻW.
Policja przekazała już żandarmerii materiały koniecznie do postępowania przygotowawczego. - Niezwłocznie po ich otrzymaniu Żandarmeria Wojskowa przejmie do prowadzenia postępowanie w kierunku art. 178 a § 1 Kk – prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, za co grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch - wyliczył płk Wiącek.
Źródło: PAP
"Zadziwiająca sprawa, że taki żołnierz został dopuszczony do takich czynności". Gen. Bieniek o dezerterze
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski