PolitykaKolejne ataki na polityków PiS. Grożą im śmiercią

Kolejne ataki na polityków PiS. Grożą im śmiercią

Tylko w ostatnich dniach biura poselskie w Lipsku i Szczecinie zostały oblane farbą. Politycy partii rządzącej boją się, że wkrótce znów może dojść do zabójstwa politycznego. Sześć lat temu w Łodzi mężczyzna zastrzelił działacza PiS. - Boję się, że może się to powtórzyć. To będzie wyłączna wina PO, Nowoczesnej i KOD - mówi Wirtualnej Polsce Marek Suski z PiS, którego biuro w nocy ze środy na czwartek zostało oblane nieznaną substancją.

Kolejne ataki na polityków PiS. Grożą im śmiercią
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

27.01.2017 10:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Policja prowadzi śledztwo w sprawie oblania okna w biurze PiS w Lipsku na Mazowszu nieznaną, półprzezroczystą substancją. Pracują tam posłowie Marek Suski i Adam Bielan. - Przeprowadzane są ataki na nasze biura, zniszczono samochód naszej radnej. Blokuje się przejazdy posłom. To wszystko wynik nakręcanej przez opozycję spirali nienawiści i wzywania do rewolucji oraz obalenia rządu PiS. To zwolennicy PO i Nowoczesnej przeprowadzają te ataki - mówi Marek Suski. - Mam nadzieję, że przyjdzie opamiętanie, bo inaczej dojdzie do kolejnego mordu politycznego. Z winy opozycji - dodaje.

Poseł PiS przyznaje, że politycy jego partii notorycznie dostają groźby. - Ostatnio zgłosiliśmy do prokuratury e-maile, w których ktoś pisał, że będzie gwałcił kobiety z PiS, podrzynał nam gardła i rozcinał brzuchy - mówi Suski.

Groźby otrzymywała także posłanka PiS Joanna Kopcińska. - Na forum internetowym nawoływano do tego, by rzucać we mnie kamieniami. Tylko z powodu tego, że należę do PiS. To jest przerażające, boję się, że w końcu komuś coś się naprawdę stanie - mówi. Sprawę zgłosiła do prokuratury.

Policja prowadzi też sprawę oblania czerwona farba biura PiS w Szczecinie. Pracują w nim posłowie Joachim Brudziński i Leszek Dobrzyński. Co jakiś czas groźby dostaje Jarosław Kaczyński. W kopertach przysyłano mu m.in. łuski od pocisków i groźby, że zostanie zamordowany.

W czwartek Komenda Główna Policji poinformowała, że ustaliła autora wpisów w internecie, w których nawoływał do zabicia ministra obrony Antoniego Macierewicza oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Sprawa została przekazana do prokuratury.

Komentarze (1484)