Kolejna próba porozumienia się opozycji. Będą rozmawiać, ale do końca nie wiedzą o czym
We wtorek odbędzie się kolejne spotkanie opozycji. Zaprosił na nie Ryszard Petru, który twierdzi, że dotyczyć będzie ono koalicji samorządowej. Tymczasem Platforma odpowiada, że rozmawiać będzie o obchodach 11 listopada.
- Owszem, dostałem zaproszenie, spotkanie ma być poświęcone obchodom 11 listopada - mówi Andrzej Halicki z PO. Podkreśla, że żadnych rozmów o porozumieniu we wtorek Platforma nie planuje.
Innego zdania jest za to Ryszard Petru, który w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" stwierdza jasno: "To spotkanie będzie poświęcone temu, jak i czy możemy stworzyć wielką, zjednoczoną opozycję". - Obchody 11 listopada mogą być jednym z tematów - dodaje.
Do wspólnego stołu zasiądą jednak tylko przedstawiciele PO i Nowoczesnej, bo PSL nie wybiera się na spotkanie. Według polityków tej partii, najpierw konieczne jest porozumienie między Platformą i ugrupowaniem Ryszarda Petru.
Między partiami iskrzy z powodu kandydatury Rafała Trzaskowskiego na prezydenta Warszawy. Nowoczesna już wcześniej wystawiła Pawła Rabieja. W partii Petru są politycy przekonani, że PO ich zwodzi i chce iść do wyborów pod własnym szyldem - czytamy w "Wyborczej". Samodzielnie w wyborach do sejmików na pewno wystartuje Polskie Stronnictwo Ludowe, które ma mocne struktury regionalne. Partia jest gotowa na ewentualne rozmowy o wspólnych kandydatach na wójtów, burmistrzów i prezydentów.
W całym zamieszaniu jest jeszcze SLD, które chce stworzenia bloku wyborczego, do którego dołączyłyby ruchy miejskie i obywatelskie. Lewica podkreśla, że nie godzi się na dyktat dwóch największych partii opozycyjnych.
Spotkanie ma odbyć się o godz. 14 w Sejmie.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"