Kolejna kontrola PO ws. lotów Kuchcińskiego. "Zdarzały się podróże niemal co trzeci dzień"
Posłowie PO odbyli wizytę w dowództwie sił zbrojnych i siedzibie SOP. Wystąpili o dokumenty ws. lotów marszałka Sejmu. Politycy otrzymali blisko 400 stron materiałów. Na trasie Warszawa - Rzeszów złożono blisko 100 zapotrzebowań, ale nie wiadomo jeszcze, do ilu lotów doszło.
01.08.2019 | aktual.: 01.08.2019 16:31
Robert Kropiwnicki, Marcin Kierwiński i Jan Grabiec złożyli w czwartek wizytę w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych w ramach kontroli poselskiej. Odwiedziny posłów PO związane są z aferą ws. podróży rządowymi samolotami Marka Kuchcińskiego. Jak przyznali, ich kontakt z przedstawicielami wojska i administracji wyglądał poprawnie.
- Dziękujemy za udostępnienia materiału. Będziemy bardzo dokładnie analizować dokumenty, które zostaną nam przekazane. Podróży marszałka Sejmu na trasie Warszawa-Rzeszów było bardzo dużo. Zdarzały się takie miesiące, że loty odbywały się niemal co trzeci dzień. Nie wyciągamy wniosków, bo były tam korekty i anulowania zapotrzebowań - powiedział na konferencji prasowej Marcin Kierwiński.
Politycy Platformy Obywatelskiej chcą uzyskać wgląd do podróży od marca 2018 r. Podróże odbywały się odrzutowcami, śmigłowcami i samolotami CASA. Tuż po wizycie w dowództwie sił zbrojnych posłowie udali się do siedziby Służby Ochrony Państwa po kolejne dokumenty. Po tym w Sejmie podsumowali czwartkowe kontrole i tę, do której doszło w środę w Kancelarii Premiera.
- Mimo trochę mniejszego dystansu komendant SOP zapewnił nas, że dostaniemy listę pasażerów do początku przyszłego tygodnia. Na trasie Warszawa-Rzeszów złożono blisko 100 zapotrzebowań. Będziemy sprawdzać, ile faktycznie się odbyło. To, co nas dziwi, to fakt, że nie ma żadnej centralnej bazy danych, która gromadziłaby wszystkie informacje dotyczące przelotów. Zaskakujące, że nie jest to KPRM, to tworzy wrażenie bałaganu - dodał Kierwiński.
Posłowie PO otrzymali blisko 400 stron dokumentów. Robert Kropiwnicki przyznał, że loty Kuchcińskiego wojskowymi maszynami nasiliły się w czerwcu 2018 r. Wcześniej marszałek Sejmu latał Embraerami należącymi do PLL LOT. Na pokład samolotów był też zamawiany katering. Politycy zapewnili, że chcą również skontrolować 1. Bazę Lotnictwa Wojskowego w Warszawie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl