Kolejka na Kasprowy Wierch zamknięta. Halny
W Tatrach zaczął wiać silny wiatr, osiągający prędkość w porywach do ponad 100 km/h. Temperatura na szczycie spadła do minus 8 stopni Celsjusza. Z uwagi na silny wiatr kolejka linowa na Kasprowy Wierch nie kursuje.
W niedzielę na Wielkiej Krokwi w Zakopanem zaplanowano konkurs Pucharu Świata w skokach, któremu mogą towarzyszyć trudne warunki spowodowane silnym wiatrem. Po południu podmuchy wiatru mają jednak słabnąć.
Trudne warunki w górach
Warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach Tatr są bardzo trudne. Silny i porywisty wiatr powoduje łamanie się gałęzi i drzew na tatrzańskich szlakach.
"Poruszanie się w takich warunkach jest bardzo utrudnione" - ostrzega Tatrzański Park Narodowy. W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.
Zobacz też: Podbój kosmosu. Dr Rożek jednoznacznie o Rosji
Kiedy sypnie śniegiem?
- Silny wiatr nie powinien zakłócić konkursu skoków Pucharu Świata w Zakopanem, a śnieg z deszczem spadnie dopiero w niedzielę wieczorem po zakończeniu zawodów - przewiduje synoptyk kraju IMGW, Grażyna Dąbrowska.
- W niedzielę rano prędkość wiatru zacznie rosnąć. Początkowo w Zakopanem porywy będą jeszcze do 75 km/h, średnio wiatr będzie od 35 do 40 km/h. Za to w Tatrach, w wysokich partiach gór, wiatr będzie bardzo silny i porywisty, maksymalnie do 100 km/h - mówi Dąbrowska.
"Skoki nie powinny być zagrożone"
Synoptyk wskazuje, że w ciągu dnia siła wiatru będzie rosła w Zakopanem. Swoje maksimum osiągnie w godzinach południowych, w porywach do 80 km/h. Wieczorem, około godz. 21, wiatr osłabnie. Porywy będą nieznaczne - do 25 km/h.
- Sądzę, że skoki nie powinny być zagrożone - prognozuje synoptyk.
Do Zakopanego już przyjechała spora liczba turystów, a to - według policji - dopiero niewielka część tych, którzy pod Tatry w sobotę rano. Sprzedano już bowiem niemal całą pulę biletów na pucharowe zawody i na trybunach Wielkiej Krokwi codziennie będą dopingować skoczków ponad 22 tys. kibiców.