Koktajle Mołotowa jak oranżada
Niebezpieczna broń w... butelkach po coli - zdjęcia
Broń demonstrantów przeciwko policji w Bahrajnie
Choć wielkie demonstracje w Bahrajnie, inspirowane Arabską Wiosną, zostały brutalnie stłumione wiele miesięcy temu, wciąż jest tam niespokojnie. Tym razem do starć z policją doszło w miejscowości Salmabad, położonej na południe od stolicy kraju - Manamy.
Zamieszki wybuchły, gdy oddziały prewencji natarły na tłum gromadzący się pod domem 22-letniego dziennikarza obywatelskiego Ahmeda Ismaeela. Młody mężczyzna zginął w czasie nocnego protestu w sobotę, kiedy nieznany sprawca strzelił w jego kierunku z przejeżdżającego obok samochodu.
Mieszkańcy Salmabad są przekonani, że za śmiercią 22-latka stoją zwolennicy rządu. Policja wszczęła śledztwo kwalifikując sprawę jako morderstwo, tymczasem ciało ofiary wciąż nie zostało pochowane. Według opozycji, od początku Arabskiej Wiosny w Bahrajnie zginęło już ponad 70 osób.
(wp.pl, PAP/tbe)