Kohl wygrał z dziennikarzami. Dostanie 1 mln eur

Sąd w Kolonii przyznał byłemu kanclerzowi Helmutowi Kohlowi rekordowe odszkodowanie w wysokości jednego miliona euro od dziennikarzy, którzy wykorzystali w swojej książce nieautoryzowane wypowiedzi polityka. Wyrok nie jest prawomocny.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY
oprac.  Michał Kurek

- Sąd w Kolonii przyznał w czwartek byłemu kanclerzowi Helmutowi Kohlowi rekordowe odszkodowanie w wysokości jednego miliona euro od dziennikarzy, którzy wykorzystali w swojej książce nieautoryzowane wypowiedzi polityka. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd Krajowy w Kolonii potwierdził zakaz publikowania 116 fragmentów książki, która ukazała się w 2014 roku na niemieckim rynku, stając się bestsellerem. Publikacja "Dziedzictwo: protokoły Kohla" ciężko narusza zdaniem sędziów dobra osobiste byłego niemieckiego szefa rządu.

Adwokaci autorów - Heriberta Schwana i Tilmana Jensa - zapowiedzieli odwołanie się od wyroku.

Kohl domagał się odszkodowania w wysokości pięciu milionów euro. Jaki pisze agencja dpa, najwyższe przyznawane w podobnych sprawach odszkodowania nie przekraczały 400 tys. euro.

Wydana trzy lata temu książka zawiera m.in. krytyczne wypowiedzi Kohla (kanclerza w latach 1982-1998) o innych politykach, w tym o kanclerz Angeli Merkel. Wypowiedzi pochodzą z lat 2001 i 2002, gdy Schwan jako ghostwriter spisywał wspomnienia byłego kanclerza. Dziennikarz nagrał 600 godzin rozmów z Kohlem, a po kłótni z politykiem i zerwaniu współpracy odmówił oddania kaset.

Cytaty wywołały dużą konsternację wśród polityków oraz czytelników. Jeżeli wierzyć autorowi publikacji, Kohl bardzo surowo oceniał Angelę Merkel. "O niczym nie ma zielonego pojęcia" - miał powiedzieć o przyszłej kanclerz.

Książka zawiera wiele negatywnych ocen polityków. Byłego szefa Bundestagu Wolfganga Thiersego Kohl określił mianem człowieka o "móżdżku nauczyciela szkółki ludowej". Wyraził opinię, że działalność wschodnioniemieckiej opozycji nie miała większego wpływu na zmiany polityczne w NRD w 1989 roku. Pomniejszał znaczenie Michaiła Gorbaczowa.

Zdaniem sądu tylko Kohl miał prawo zdecydować, jakie fragmenty rozmów mogą być opublikowane. Schwan naruszył według sędziów obowiązek zachowania tajemnicy. Dziennikarz twierdził, że Kohl, mówiąc mu o sprawach poufnych, polecał wyłączyć magnetofon.

Po wcześniejszym procesie Schwan zwrócił taśmy, zachował jednak odpis treści.

W maju 2015 roku Wyższy Sąd Krajowy w Kolonii podtrzymał orzeczony przez sąd niższej instancji tymczasowy zakaz rozpowszechniania książki.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Areszt za zamach na zabytek. Nawet 8 lat więzienia za czerwoną farbę
Areszt za zamach na zabytek. Nawet 8 lat więzienia za czerwoną farbę
Śmierć dziewczynki w Kołobrzegu. W czwartek sekcja zwłok
Śmierć dziewczynki w Kołobrzegu. W czwartek sekcja zwłok
Czarne chmury nad Wosiem. Jest akt oskarżenia przeciwko posłowi PiS
Czarne chmury nad Wosiem. Jest akt oskarżenia przeciwko posłowi PiS
Tusk wraca do zatrzymań w Polsce. Podaje szczegóły
Tusk wraca do zatrzymań w Polsce. Podaje szczegóły
"Znaczące nieprawidłowości". Są wyniki kontroli NIK w IPN
"Znaczące nieprawidłowości". Są wyniki kontroli NIK w IPN
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki w żłobku. Dzieci było za dużo
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki w żłobku. Dzieci było za dużo
Spotkanie Putin-Trump w Budapeszcie. Stanowczy komentarz MTK
Spotkanie Putin-Trump w Budapeszcie. Stanowczy komentarz MTK
"Ocena mogła być inna". Trzaskowski reaguje na werdykt Konkursu Chopinowskiego
"Ocena mogła być inna". Trzaskowski reaguje na werdykt Konkursu Chopinowskiego
Stan wojenny w Ukrainie. Przedłużony do lutego 2026
Stan wojenny w Ukrainie. Przedłużony do lutego 2026
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości