Indonezja
Wśród największych klientów rosyjskiej zbrojeniówki XXI wieku znalazła się także Indonezja, która na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat ponadczterokrotnie zwiększyła wydatki na wojsko. Dżakarta zaczęła na wielką skalę kupować rosyjskie uzbrojenie po tym, jak w 1999 roku USA zaostrzyły embargo na broń, nałożone na Indonezję za łamanie praw człowieka.
Od tamtego czasu indonezyjskie siły zbrojne nabyły m.in. myśliwce Su-27 i Su-30, pojazdy BMP-3F dla piechoty morskiej (na zdjęciu), śmigłowce Mi-17 i Mi-35 oraz karabiny automatyczne AK-102. Co więcej, wojskowi już dali do zrozumienia, że będą chcieli nabyć kolejne samoloty bojowe Sukhoia (w mediach padła liczba nawet 180 maszyn w przeciągu najbliższych 15-20 lat).
Indonezja najprawdopodobniej dalej będzie jednym z najlepszych klientów Moskwy, a wskazują na to dwie przesłanki. Po pierwsze, ambitne plany modernizacji i zwiększanie nakładów na obronność. Po drugie, Dżakarta nie tylko kupuje rosyjską broń, ale też w ostatnich latach zacieśnia współpracę militarną z Kremlem, m.in. w przeciwdziałaniu terroryzmowi i aktom piractwa.