Kochankowie matki Madzi z Sosnowska pod sąd
Nawet 5 lat w więzieniu mogą spędzić Marcin K. (22 l.) i Krzysztof P. (43 l.) za pomaganie w ukryciu Katarzyny W. (23 l.) na Podlasiu. Prokuratura w Białymstoku postawiła mężczyznom zarzut poplecznictwa.
26.10.2013 | aktual.: 26.10.2013 07:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obydwaj twierdzą, że zaślepiła ich miłość do kobiety. Marcin K. broni się jednak i twierdzi, że nie wiedział, że ma do czynienia ze słynną już wtedy dzieciobójczynią, bo przedstawiła mu się jako studentka o imieniu Majka.
Natomiast Krzysztof P. wyznał śledczym, że imponowało mu, że interesuje się nim dużo młodsza dziewczyna. Znalazł jej małą chatkę w Turośni Dolnej, która miała stać się ich miłosnym gniazdkiem. Dom miał wynająć na swoje nazwisko Marcin K., który udawał męża Waśniewskiej. Po cichu liczył, że będą parą na stałe, ale jego nadzieje rozwiał Krzysztof, który po jakimś czasie zaczął odwiedzać matkę Madzi.
W małym domku dochodziło do głośnych orgii. Sielanka nie trwała jednak długo. Chociaż Waśniewska wychodziła z domu tylko w nocy, to w końcu ktoś ją rozpoznał i doniósł policji. Funkcjonariusze zatrzymali matkę Madzi rok temu. Teraz zakończyło się śledztwo w sprawie pomocy w ukrywaniu zabójczyni.
Polecamy internetowe wydanie Fakt.pl