Violette Morris
Od bohaterki do zdrajczyni, tak można opisać życie Violette Morris. Podczas I wojny światowej Francuzka widziała front z bliska. Była pielęgniarką na polu bitwy pod Sommą i kurierką pod Verdun.
Po wojnie zdobywała medale w krajowych zawodach w rzucie dyskiem i pchnięciu kulą. Grała w piłkę nożną, uprawiała sporty motorowe i kolarstwo, a nawet ścierała się na ringu bokserskim z mężczyznami. Życie sportsmenki nie przeszkadzało jej palić jak smok i przeklinać jak paryski ulicznik. Nigdy również nie kryła, że pociągają ją kobiety. To właśnie sposób, w jaki się prowadziła, przekreślił jej szanse na olimpijską karierę - francuski komitet odmawiał przyznania jej licencji.
Podczas II wojny światowej wstąpiła do francuskiej formacji wspierającej Gestapo. Rozpoczęła również pracę wywiadowczą na rzecz nazistowskich Niemiec. Przekazała hitlerowcom częściowe plany Linii Maginota (pas francuskich fortyfikacji przy granicy wschodniej), dokładne plany strategicznych punktów stolicy oraz projekt Somua S35, podstawowego czołgu francuskiej armii. Sabotowała również działania wspierające ruch oporu. Za to wszystko wydano na nią wyrok śmierci. Wykonali go członkowie podziemia, którzy dopadli ją na wiejskiej drodze 26 kwietnia 1944 roku.