Kobiety często zmuszane do seksu w zamian za pracę
Jedna trzecia Polaków uważa, że "bardzo często lub często" zdarza się wymuszanie na kobietach usług seksualnych przez ich szefów-mężczyzn w zamian za pracę lub awans. Płeć nie miała wpływu na wyniki sondażu, przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Radia przez Instytut Badawczy Pentor Research International.
Tylko 6% z nas uważa, ze mężczyźni na kierowniczych stanowiskach w ogóle nie wymuszają takich usług na kobietach.
Wyniki te nie mówią o stanie faktycznym, tylko o naszych przekonaniach. Jednak świadczą o tym, że dla Polaków problem jest poważny - uważa Jerzy Głuszyński z Pentora.
Przekonanie o dużej częstotliwości zjawiska "seksszantażu" w pracy wyrażają przede wszystkim osoby młodsze i gorzej wykształcone. W ocenie Jerzego Głuszyńskiego, wykształcone kobiety, mające dobrą pozycję zawodową, są bardziej asertywne. Ponadto mężczyźni nie mają odwagi czynić im propozycji seksualnych w miejscu pracy.
Pentor pytał też Polaków o inny aspekt tego samego problemu, czyli: "jak często kobiety robią karierę zawodową dzięki usługom seksualnym?" Wyniki były podobne: 30% Polaków uznało, że dzieje się tak często lub bardzo często. Tylko 5%, czyli co dwudziesty z nas uważa, że takie zjawisko w ogóle nie ma miejsca.
W ocenie Jerzego Głuszyńskiego przekonanie, że kobiety robią kariery "przez łóżko", czyli godzą się na propozycje seksualne szefów, to wynik stereotypu. Łatwiej sobie wytłumaczyć, że koleżanka awansuje 'z wiadomych powodów', niż przyznać, że jest bardziej kompetentna lub pracowita - wyjaśnił socjolog.
Instytut Badawczy Pentor Research International przeprowadził sondaż telefonicznie 6 i 7 grudnia na reprezentatywnej próbie 800 osób powyżej piętnastego roku życia. Margines błędu wynosi 3,5-4,0%.