ŚwiatKobieta zostanie prezydentem Ukrainy?

Kobieta zostanie prezydentem Ukrainy?

- Przeznaczeniem Ukrainy jest członkostwo we Wspólnocie Europejskiej - oświadczyła premier Julia Tymoszenko, która tego dnia została wysunięta przez swą partię Batkiwszczyna (Ojczyzna) jako kandydatka w wyborach prezydenckich. Elekcja jest zaplanowana na 17 stycznia przyszłego roku.

Kobieta zostanie prezydentem Ukrainy?
Źródło zdjęć: © AFP

- Nie możemy sobie jednak pozwolić na konfrontację z sąsiadami. Nasze stosunki z Rosją mogą być równoprawne i partnerskie i ja takie stosunki zbuduję - powiedziała Tymoszenko, przemawiając do 100-tysięcznego tłumu, zgromadzonego na centralnym placu Kijowa, Majdanie Niepodległości.

Na tym placu, pamiętanym z pomarańczowej rewolucji, odbył się zjazd Batkiwszczyny. Poza tysiącem delegatów partii do głosowania nad kandydaturą Tymoszenko zaproszono wszystkich zebranych. Byli wśród nich mieszkańcy stolicy Ukrainy oraz ludzie przywiezieni tu wynajętymi autobusami. Zapełniły one większość parkingów w okolicach centrum miasta.

Majdan jest dla Ukrainy miejscem symbolicznym: w 2004 roku doszło tu do masowych protestów, znanych jako pomarańczowa rewolucja. Były one związane z fałszerstwami podczas odbywających się wówczas wyborów prezydenckich.

Masowe protesty sprzed pięciu lat doprowadziły do powtórki drugiej, sfałszowanej tury wyborów i ostatecznego zwycięstwa Wiktora Juszczenki nad prorosyjskim Wiktorem Janukowyczem. Podczas pomarańczowej rewolucji Tymoszenko była główną sojuszniczką Juszczenki, a z czasem stała się dla niego główną rywalką.

Nadchodzące wybory będą przede wszystkim starciem Tymoszenko z Janukowyczem, którzy prowadzą obecnie w sondażach. Pani premier cieszy się poparciem 15-20% wyborców, a Janukowycz może liczyć na 22-28% głosów.

Nie zważając na swego największego konkurenta, Janukowycza, Tymoszenko poświęciła swe wystąpienie przede wszystkim Juszczence.

- To nie nasza wina, że lider, którego kiedyś wybraliśmy nie obronił Ukrainy - czego od niego oczekiwaliśmy - lecz zajął miejsce w domowych kolekcjach naszych ukraińskich oligarchów, gdzie stoi dziś wśród antyków i porcelanowych słoników - powiedziała.

Ubrana w biały płaszcz z elementami tradycyjnej ukraińskiej wyszywanki Tymoszenko przemawiała do zwolenników z ogromnej sceny. Przed swym orędziem poprosiła zebranych o modlitwę za Ukrainę. Wcześniej na scenę zaproszono znane w tym kraju osobistości. Wśród nich był pierwszy prezydent niepodległej Ukrainy Leonid Krawczuk.

Tuż przed zjazdem Batkiwszczyny poparcie dla kandydatury Tymoszenko przekazało w rozesłanym mediom komunikacie kierownictwo partii Ludowy Ruch Ukrainy (LRU). Jest ona następczynią Ludowego Ruchu Ukrainy na rzecz Przebudowy - pierwszej masowej opozycyjnej organizacji ukraińskiej u schyłku istnienia Związku Radzieckiego. Na czele LRU stoi niedawny bliski współpracownik Juszczenki, były minister spraw zagranicznych Borys Tarasiuk.

Po wystąpieniu Tymoszenko nad Kijowem wystrzeliły fajerwerki i rozpoczął się koncert gwiazd ukraińskiej estrady.

Prócz wykonawców, którzy w 2004 roku poparli pomarańczową rewolucję, wśród występujących znaleźli się też artyści znani z ówczesnej kampanii wyborczej Janukowycza.

Show przedwyborczy Julii Tymoszenko był transmitowany na żywo przez kilka ukraińskich stacji telewizyjnych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)