Kobieta urodziła dziecko w komisariacie w Mosinie
W nocy z soboty na niedzielę do komisariatu policji w podpoznańskiej Mosinie przywieziono rodzącą kobietę. Poród był już w tak zaawansowanej fazie, że dziecko przyszło na świat w tym nietypowym miejscu.
Komisariaty policji z pewnością są miejscami, gdzie dochodzi do różnych nietypowych sytuacji, ale czegoś takiego, co przytrafiło się policjantom z Mosiny, nie spodziewał się chyba nikt.
Była noc z soboty na niedzielę. Około godz. 3 miejscowy patrol przyjechał na komisariat przy ul. Kolejowej 9, aby zrobić sobie przerwę. Nagle do budynku wpadł zdenerwowany mężczyzna, wyjaśniając, że w samochodzie ma rodzącą synową i akcja porodowa jest już tak zaawansowana, że nie zdąży jej dowieźć do szpitala.
- Policjanci bez chwili namysłu zaprowadzili ciężarną do budynku. Wezwali ratowników medycznych na pomoc, a sami zajęli się kobietą. Rozłożyli karimaty i czekając na pogotowie starali się pomóc rodzącej – relacjonuje przebieg nietypowej akcji Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji. – Lekarz i ratownik przyjechali dość szybko z nieodległej podstacji pogotowia. Stwierdzili, że poród już dawno się zaczął. Wkrótce potem na świat przyszła zdrowa dziewczynka – dodaje.
Świeżo upieczona mama oraz jej właśnie narodzona córeczka zostały odwiezione do szpitala w Poznaniu, aby przeprowadzić badania i upewnić się, czy są w pełni zdrowe.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .