"Koalicja chętnych" jednak z udziałem Donalda Trumpa?
Państwa uczestniczące w czwartkowym spotkaniu tzw. "koalicji chętnych" w sprawie wsparcia dla Ukrainy w Paryżu rozważają możliwość zaproszenia Donalda Trumpa – poinformował rzecznik rządu Niemiec.
– Nie mogę niczego przesądzać, ale trwają rozważania nad włączeniem prezydenta USA – powiedział rzecznik podczas briefingu prasowego w Berlinie. Spotkanie ma mieć charakter hybrydowy, co oznacza, że część uczestników weźmie w nim udział osobiście, a inni dołączą przez wideokonferencję.
Pałac Elizejski w poniedziałek potwierdził, że 4 września w Paryżu odbędzie się spotkanie tzw. koalicji chętnych, czyli państw wspierających Ukrainę.
Spotkanie ma dotyczyć m.in. gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa, a także stanowiska Rosji, która odmawia zawarcia pokoju w pełnowymiarowej wojnie trwającej od 2022 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zauważyli śpiących Rosjan. Decyzja mogła być tylko jedna
W rozmowach o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy mają uczestniczyć obok prezydenta Francji Emmanuela Macrona także: kanclerz Niemiec Friedrich Merz, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, sekretarz generalny NATO Mark Rutte oraz szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Swój udział potwierdził także premier Donald Tusk.
Będą rozmawiać o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy
Trump 15 sierpnia spotkał się na Alasce z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem, który deklarował gotowość rozmów z Zełenskim, choć do takiego spotkania jeszcze nie doszło. Kilka dni później, 18 sierpnia, w Waszyngtonie odbyły się rozmowy z udziałem Trumpa, Zełenskiego i europejskich liderów.
W niedzielę szefowa KE w rozmowie z Financial Times ogłosiła, że europejskie stolice pracują nad "dość precyzyjnymi planami" na rzecz potencjalnego rozmieszczenia wojsk na Ukrainie w ramach gwarancji bezpieczeństwa.