Plan von der Leyen. Mówi o wysłaniu wojsk do Ukrainy

Powojenne gwarancje bezpieczeństwa będą w pełni wspierane przez zobowiązania USA, powiedziała przewodnicząca w rozmowie z "FT".

- Gwarancje bezpieczeństwa są najważniejsze i absolutnie kluczowe - dodała von der Leyen i wskazała, że wypracowano jasną strategię podpartą rozmowami w Białym Domu.

- Ta praca idzie bardzo dobrze i do przodu - dodała.

Dodała, że prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapewnił, że amerykańska obecność będzie częścią zabezpieczenia dla Ukrainy. - Zostało to wielokrotnie potwierdzone - podkreśliła von der Leyen.

"Financial Times" poinformował, że Ukraina domaga się od zachodnich sojuszników twardych gwarancji bezpieczeństwa, w tym rozmieszczenia wojsk lądowych w ramach porozumienia kończącego wojnę z Rosją. Według ustaleń gazety chodzi o dziesiątki tysięcy żołnierzy dowodzonych przez Europę i wspieranych przez USA, wyposażonych w systemy dowodzenia, kontroli oraz środki wywiadowcze. Uzgodnienia miały zapaść podczas spotkania Trumpa, Wołodymyra Zełenskiego i europejskich przywódców.

Źródła "FT" informują, że w czwartek w Paryżu odbędzie się kolejne spotkanie na zaproszenie Emmanuela Macrona. Udział potwierdzili m.in. kanclerz Niemiec Friedrich Merz, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, sekretarz generalny NATO Mark Rutte i przewodnicząca KE Ursula von der Leyen. Pałac Elizejski odmówił komentarza.

Von der Leyen podkreśliła, że ministrowie obrony koalicji państw opracowali szczegółowe plany i omówili warunki rozmieszczenia wojsk, zastrzegając, że decyzje zależą od poszczególnych rządów. Zwróciła uwagę na pilną potrzebę działania i zaznaczyła, że plan nabiera realnych kształtów.

Szefowa KE pochwaliła rolę Trumpa w procesie pokojowym, przypominając jednak obawy Europy związane z jego wcześniejszymi sporami z Zełenskim i pochwałami wobec Putina. – Trump chce pokoju, a Putin odmawia rozmów – oceniła, dodając, że rosyjski przywódca "pozostaje drapieżnikiem".

W niedzielę, 31 sierpnia szefowa KE odwiedziła Polskę. - Konieczna jest zdecydowana postawa wobec polityki Rosji - podkreślali premier Donald Tusk i szefowa KE Ursula von der Leyen, którzy w niedzielę wizytowali odcinek polsko-białoruskiej granicy. Gdy oglądali zmodernizowaną stalową zaporę, po drugiej stronie granicy pojawiły się służby białoruskie z bronią.

- Nikt nas tu nie będzie straszył - powiedział premier Tusk.

Ursula von der Leyen ogłosiła, że 800 mld euro zostanie zainwestowane w obronność UE do 2030 r. Polska ma być największym beneficjentem programu SAFE.