KO przeforsuje prawo antynikotynowe mimo wątpliwości PSL. Minister zdrowia zapowiada kompromis
Jak wynika z informacji Wirtualnej Polski, Komitet Stały Rady Ministrów pod przewodnictwem Macieja Berka zajmie się w czwartek 10 października projektami ustaw antynikotynowych. - Nie spodziewam się uwag - mówi Wirtualnej Polsce minister zdrowia Izabela Leszczyna. Dyrektywa tytoniowa nie podoba się jednak koalicjantom z PSL.
09.10.2024 | aktual.: 10.10.2024 07:39
- To będzie implementacja dyrektywy tytoniowej, w zakresie zakazu aromatów charakterystycznych w tzw. nowatorskich wyrobach tytoniowych oraz zakazu sprzedaży elektronicznych papierosów beznikotynowych osobom do 18. roku życia - precyzuje minister zdrowia.
W tych kwestiach koalicja rządząca się zgadza. Wątpliwości pozostają.
Wirtualna Polska w poniedziałek 7 października poinformowała, że wicepremier i lider PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz - wraz ze swoimi dwoma partyjnymi kolegami, wiceministrami z ramienia PSL-u - spotkał się z prezesem Philip Morris International, jednego z największych koncernów tytoniowych na świecie.
Jak napisali Paweł Figurski i Patryk Słowik, do spotkania doszło w trakcie prac legislacyjnych nad ustawą antytytoniową - dlatego może to wywoływać wątpliwości. - Ministerstwa zarządzane przez PSL starają się storpedować projekt ustawy, choć to wykonanie unijnej dyrektywy - podkreślają autorzy publikacji. Dodają, że "wejście w życie tej ustawy bardzo zaszkodzi interesom koncernów tytoniowych".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po opublikowaniu artykułu ani wicepremier Kosiniak-Kamysz, ani inni ministrowie (ani tym bardziej premier) nie zabierali głosu w tej sprawie.
Lider PSL przerwał milczenie w środę. Na pytanie TVN24, "po co minister zajmujący się wojskiem spotkał się z prezesem firmy, która zajmuje się produkcją papierosów i wyrobów tytoniowych", Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiedział: - Jestem posłem z terenu, gdzie żyją plantatorzy tytoniu. Bo w Polsce 4 tys. gospodarstw żyje z tego. A prezes [Philip Morris International -red.] jest Polakiem, a nie ma drugiego Polaka, który pełniłby taką funkcję.
Jak tłumaczył wicepremier: - Rozmawialiśmy o bezpieczeństwie, o tym, co wydarzyło się w Ukrainie i jakie to wniosło konsekwencje, również dla firm. O tym, że inwestycje firm amerykańskich w Polsce, są również gwarancją bezpieczeństwa. A im więcej biznesu amerykańskiego w Polsce, tym lepiej. Kolejna sprawa to inwestycja realizowana w Małopolsce.
Prowadzący zauważył, że "ta firma ma teraz w Polsce interesy lobbingowe". - A która firma nie ma? - odpowiedział pytaniem Kosiniak-Kamysz.
Przekonywał, że spotkanie z prezesem Philip Morris odbyło się "transparentnie". - To normalne, że spotykamy się z firmami, z przedsiębiorcami. Ja chcę inwestycji w Polsce, ja chcę, żeby Polska była bezpieczna, żeby Polska się rozwijała. Ja jestem z partii, która dba także o polskie rolnictwo - mówił wicepremier.
"Apelowali o to polscy plantatorzy"
Jeden ze współpracowników lidera PSL powiedział nam we wtorek (o szczegółach pisaliśmy TUTAJ), że spotkał się on z potentatem koncernu tytoniowego, bo apelowali o to polscy plantatorzy. Wicepremier dzień później przyznał, że rozmawiał o inwestycjach amerykańskiego biznesu w naszym kraju.
Wokół tej sprawy wciąż jest sporo wątpliwości. Ale rozmówcy z KO zapewniają, że mimo kuluarowych działań PSL, antynikotynowe prawo, które jest realizacją dyrektywy unijnej, "przejdzie" w rządzie i parlamencie.
Koalicja Obywatelska i Polska 2050 chcą możliwie szybkiego uchwalenia ustawy antynikotynowej. Nasi rozmówcy twierdzą, że nie będzie z tym problemu - nawet jeśli PSL będzie się opierało.
- Nasza formacja uważa, że ustawa antynikotynowa powinna wejść w życie możliwie szybko. Te zmiany są dla nas szczególnie ważne przede wszystkim z dwóch powodów - po pierwsze, ochrona małoletnich. Po drugie, konieczność implementacji prawa unijnego. Chcemy, by ustawa została uchwalona jak najszybciej - mówi Wirtualnej Polsce posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo.
Przewodnicząca Zespołu ds. Przeciwdziałania Uzależnieniom Małgorzata Niemczyk z Koalicji Obywatelskiej przekonuje w rozmowie z WP, że "Ministerstwo Zdrowia bardzo słusznie zaproponowało uregulowanie sprzedaży płynów beznikotynowych do elektronicznych papierosów (w tym do jednorazowych elektronicznych papierosów)".
- Obecnie nie podlegają one żadnym przepisom i regulacjom i mogą być bez kontroli i nadzoru kupowane, w tym także przez dzieci. Mam nadzieję, że to pierwszy etap - mówi nam.
"Jak najszybciej wprowadzić zakaz aromatów charakterystycznych"
KO nie wyobraża sobie, by ustawa nie została wkrótce uchwalona. I mówi o kolejnych rozwiązaniach proponowanych przez minister zdrowia Izabelę Leszczynę.
- Kluczowe jest, by nie poprzestać na tym i doprowadzić do wyeliminowania z rynku szkodliwych wymykających się kontroli e-papierosów zawierających nikotynę. Temu mogłoby służyć poszerzenie działania ustawy wdrażającej dyrektywę delegowaną. Bardzo istotne jest, aby jak najszybciej wprowadzić zakaz aromatów charakterystycznych (owocowych, mentolowych i innych) we wszystkich kategoriach wyrobów zawierających nikotynę - mówi nam Małgorzata Niemczyk.
Przypomina, że "Belgia już uzyskała zgodę Komisji Europejskiej na wprowadzenie zakazu sprzedaży e-papierosów jednorazowych, a Francja uzyska go za chwilę". - Polska nie powinna odstawać od tego trendu - podkreśla.
Podobnie mówi Barbara Oliwiecka z Polski 2050. - W końcu! Bardzo dobrze, że kwestia e-papierosów zostanie w końcu uregulowana. Zakaz smaków, odpowiednie oznaczenia opakowań mówiące o szkodliwości - to są unijne regulacje, które powinniśmy wprowadzić już dawno temu, za czasów poprzedniego rządu. Nie wiem, czemu w tym zakresie były takie opóźnienia - zastanawia się posłanka.
Jak dodaje w rozmowie z WP: - Oczywiście czekamy jeszcze na drugi projekt, zakazujący sprzedaży jednorazowych e-papierosów. Zdrowie, a w szczególności zdrowie naszych dzieci, jest najważniejsze i nie ma tu miejsca na żadne ustępstwa czy spowolnienia.
Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl