Jarosław Kaczyński obiecywał zakaz kandydowania do samorządu dla osób zatrudnionych w państwowych spółkach i pełniących wysokie stanowiska w państwowych urzędach i instytucjach© PAP

Klub samorządowych milionerów "Dobrej Zmiany". Radni zarabiali krocie [LISTA PŁAC]

Aż 124 z 221 radnych PiS w sejmikach wojewódzkich dostało w kończącej się właśnie kadencji posady w spółkach Skarbu Państwa, agencjach rolnych i innych instytucjach zależnych od rządu. Wielu wciąż jeszcze zajmuje te stanowiska i znów startuje w wyborach.

Miało być inaczej. Po głośniej akcji młodzieżówki PSL, która przed wyborami samorządowymi w 2018 roku ujawniła zarobki radnych PiS w spółkach Skarbu Państwa, Jarosław Kaczyński ogłosił:

"Zapadła decyzja zgodna z deklaracjami, które składaliśmy już niejednokrotnie i ja je składałem: do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Ci, którzy funkcjonują w spółkach, są przez nas szanowani - jeżeli dobrze wykonują swoje obowiązki - ale nie będziemy łączyć tych dwóch funkcji. To znaczy te osoby nie będą kandydowały na żadnym szczeblu samorządu".

Według pierwotnego pomysłu kierownictwa PiS, zakaz kandydowania do samorządu miał obejmować nie tylko osoby zatrudnione w państwowych spółkach, ale także tych, którzy pełnili wysokie stanowiska w państwowych urzędach i instytucjach. Chciano w ten sposób pokazać, że radni Zjednoczonej Prawicy nie tkwią w żadnych układach samorządowo-rządowych. Że nie ma samorządowo-rządowego kolesiostwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szybko okazało się, że twarde trzymanie się tego planu oznaczałoby, że PiS nie zdołałby skompletować list w wyborach samorządowych. Władze partii obwieściły więc ostatecznie, że zakaz łączenia funkcji dotyczyć będzie ludzi na "wysokopłatnych stanowiskach kierowniczych i doradczych w spółkach Skarbu Państwa i samorządu terytorialnego". Czyli – jak przyjęto – osób zarabiających w spółkach powyżej 15 tys. zł miesięcznie.

Radni z klubu milionerów "Dobrej Zmiany"

Jednak gdy w 2022 i 2023 roku Wirtualna Polska opublikowała listy nominatów PiS zarabiających w spółkach z udziałem państwa (tylko tych notowanych na giełdzie), okazało się, że są wśród nich również czynni samorządowcy ówczesnej partii rządzącej. I że wynagrodzenie niektórych z nich znacznie przekracza limit wyznaczony przez PiS.

Marcin Pawlicki, szef klubu radnych PiS w Szczecinie, uważany za człowieka Joachima Brudzińskiego, na początku 2019 roku został doradcą zarządu Enei Operator ds. promocji. Jak ujawnił portal poufnarozmowa.com, wkrótce po objęciu tej funkcji wysłał Brudzińskiemu mailem swoje CV. Dwa tygodnie później powołano go dodatkowo do rady nadzorczej Grupy Azoty (zasiadał w niej do 2020 r.). Potem wszedł do zarządu Enei.

W latach 2019-22 spółki wypłaciły mu łącznie prawie 2,5 mln zł wynagrodzenia (ile otrzymał w 2023 i 2024 roku, dowiemy się dopiero za kilka tygodni). Stanowisko w Enei stracił w lutym br. roku.

Niewiele mniej (blisko 2,4 mln zł do 2022 roku) zarobił w giełdowych spółkach z udziałem Skarbu Państwa Tomasz Szczegielniak, radny PiS w warszawskiej dzielnicy Mokotów, związany z Jackiem Sasinem. Od 2020 do 2022 roku był członkiem zarządu Enei, a potem wiceprezesem Tauronu. Tak jak Pawlicki, stracił stołek w lutym 2024.

Również na początku 2024 roku z funkcją pożegnał się Michał Maziarka - przewodniczący rady powiatu dębickiego, który od 2020 r. zasiadał w radzie nadzorczej Grupy Azoty. Tylko do końca 2022 r. zarobił w niej 464 tys. zł.

Niektórzy samorządowcy PiS we władzach spółek z udziałem Skarbu Państwa zasiadali i przed wyborami w 2018 roku, i po nich. Na przykład Ireneusz Purgacz, przewodniczący Rady Miejskiej w Pułtusku od 2016 do 2022 roku w radach nadzorczych Grupy Azoty i Banku Ochrony Środowiska, zarobił w sumie 790 tys. zł. A Dariusz Figura, wiceprzewodniczący Rady Warszawy, za zasiadanie w latach 2016-22 w radzie nadzorczej Lotosu otrzymał 495 tys. zł wynagrodzenia.

W giełdowych spółkach z udziałem państwa zarabiało też spore grono samorządowców, którzy złożyli mandaty w trakcie obecnej kadencji. Do tego grona należeli ludzie Sasina: były przewodniczący rady powiatu wołomińskiego Robert Perkowski (we władzach Orlenu i PGNiG zarobił ponad 4,1 mln zł) oraz były radny Wołomina Ryszard Madziar (195 tys. zł z Tauronu). A także trzej byli radni sejmików: Tomasz Zdzikot (373 tys. zł z KGHM), Paweł Mucha (236 tys. zł z PZU) i obecny poseł Paweł Sałek (ponad pół miliona z BOŚ).

Dla części z wymienionych osób spółki z udziałem SP były tylko jednym z wielu źródeł dochodów, niekoniecznie największym.

124 z 221 radnych na państwowym

Jak wspomnieliśmy, listy milionerów "Dobrej Zmiany" publikowane w 2022 i 2023 roku przez Wirtualną Polskę obejmowały tylko tych nominatów PiS, którzy zasiadali we władzach kilkunastu spółek z udziałem państwa notowanych na giełdzie.

Spółek z bezpośrednim udziałem państwa jest jednak kilkaset, a pośrednio (przez rozmaite spółki i agencje) państwo jest wspólnikiem tysięcy firm. Do tego dochodzą państwowe agencje, instytucje i urzędy, w których można obsadzić na stanowiskach zaufanych samorządowców. Postanowiliśmy sprawdzić, jaka była skala tego zjawiska.

Nie sposób oczywiście ustalić źródeł dochodów radnych wszystkich szczebli samorządu (2477 gmin, 380 powiatów i miast na prawach powiatu oraz 16 województw). Skupiliśmy się więc wyłącznie na radnych sejmików wojewódzkich.

Okazało się, że z 221 wojewódzkich radnych PiS, aż 124 pełniło funkcje w radach nadzorczych i zarządach spółek Skarbu Państwa oraz w państwowych urzędach, instytucjach i agencjach.

Część z nich pracowała w tych instytucjach od wielu lat, ale przeważająca większość objęła posady dopiero po wygranej PiS w wyborach parlamentarnych w 2015 roku (niektórzy stracili pracę po przegranej tej partii w ostatnich wyborach).

Policzyliśmy, ile zarobili od 2018 do końca 2022 roku (za 2023 rok nie złożyli jeszcze oświadczeń majątkowych).

Podkreślmy: podane kwoty wynagrodzenia dotyczą wyłącznie posad w państwowych spółkach, agencjach i instytucjach. Nie obejmują diet radnych (kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie), wynagrodzenia z innych miejsc, dochodów z najmu mieszkań (wielu radnych ma po kilka wynajmowanych lokali) i z działalności gospodarczej oraz emerytur.

Najwyższe wynagrodzenia radnych sejmiku w państwowych instytucjach i spółkach z udziałem państwa:

1. Adam Wojciech Sekściński - 2 118 515 zł

Adam Wojciech Sekściński
Adam Wojciech Sekściński© WP | WP

Radny sejmiku podlaskiego. Karierę zaczynał jako starszy referent w spółdzielni mleczarskiej w Grajewie. W 2016 r. został wiceprezesem, a potem prezesem KRUS. W 2019 r. powołany na dyrektora spółki Orlen Paliwa, a w 2020 - na prezesa Lotos Oil. Jesienią 2022 roku przeszedł do zarządu Enea Trading, a potem także Enea Power.

2. Ireneusz Rogowski - 1 967 472 zł

Ireneusz Rogowski
Ireneusz Rogowski© WP | WP

Radny sejmiku zachodniopomorskiego. Magister informatyki i ekonometrii. Zrezygnował ze stanowiska starosty stargardzkiego i w 2019 r. wylądował w spółce córce Enei.

3. Paweł Kura - 1 616 755 zł

Paweł Kura
Paweł Kura© WP

Radny sejmiku dolnośląskiego. Kiedyś pracował w oddziale ARiMR. Od 2020 r. dyrektor ds. pracowniczych w KGHM i członek rady nadzorczej należącego do KGHM Zagłębia Lubin.

4. Józef Gawron - 1 566 468 zł

Józef Gawron
Józef Gawron© WP | WP

Radny sejmiku małopolskiego. W 2018 r. został dyrektorem w Tauronie, a potem zasiadł we władzach Kopalni Wapienia "Czatkowice". Od 2019 r. członek rady nadzorczej Kopalni Soli w Bochni.

5. Jakub Kowalski - 1 543 000 zł

Jakub Kowalski
Jakub Kowalski© WP | WP

Radny sejmiku mazowieckiego. W 2019 r. został wiceprezesem Polskiej Spółki Gazownictwa z grupy kapitałowej PGNiG. Do pensji dorabiał w radzie nadzorczej spółki należącej do PZU Zdrowie.

6. Rafał Romanowski - 1 500 000 zł

Rafał Romanowski
Rafał Romanowski © WP | WP

Były radny sejmiku mazowieckiego. Od 2018 r. był sekretarzem stanu w ministerstwie rolnictwa, pełnomocnikiem zarządu Krajowej Spółki Cukrowej i członkiem rady nadzorczej Krajowego Zasobu Nieruchomości. Mandatu radnego sejmiku zrzekł się w 2020 r.

7. Józef Kubica - 1 452 362 zł

Józef Kubica
Józef Kubica© WP | WP

Radny sejmiku śląskiego. Był inżynierem nadzoru w nadleśnictwie Świerklaniec. W 2020 r. został szefem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach, a w kwietniu 2021 r. - dyrektorem generalnym Lasów.

8. Maria Fajger - 1 449 000 zł

Maria Fajger
Maria Fajger© WP | WP

Radna sejmiku podkarpackiego. Inżynierka rolnictwa. W latach 2016–2017 i 2019–2023 wiceprezeska Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, w latach 2017–2019 prezeska tej instytucji.

9. Grzegorz Kierozalski - 1 376 333 zł

Grzegorz Kierozalski
Grzegorz Kierozalski© WP

Radny sejmiku warmińsko-mazurskiego. Za rządów PiS został dyrektorem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Olsztynie. Od 2017 do 2021 r. zasiadał w radzie nadzorczej Energi Obrót, a od 2022 r. – w radzie Pomorskiego Hurtowego Centrum Rolno-Spożywczego.

10. Stefan Traczyk - 1 334 000 zł

Stefan Traczyk
Stefan Traczyk© WP | WP

Od maja 2021 r. członek zarządu Enea Nowa Energia. Wcześniej był nadleśniczym w Nadleśnictwie Jabłonna.

Agencje rolne i hufce pracy

Ulubionym miejscem zatrudnienia radnych wojewódzkich były państwowe agencje rolne.

Przypomnijmy: na początku rządów PiS zlikwidowano Agencję Nieruchomości Rolnych i powołano w jej miejsce Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, a także zwolniono dyrektorów Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Dzięki temu w agencjach znalazły się stanowiska dla nominatów "dobrej zmiany".

W KOWR znalazło pracę aż 13 radnych wojewódzkich PiS.

Zarabiali tam m.in. Małgorzata Gośniowska-Kola, radna sejmiku lubuskiego, przed 2015 r. nauczycielka polskiego, potem zastępczyni dyrektora generalnego KOWR (255 tys. zł rocznie, przez pięć lat zarobiła ponad milion złotych), Grzegorz Kierozalski, radny sejmiku warmińsko mazurskiego i dyrektor oddziału KOWR w Olsztynie (223 tys. zł rocznie) oraz dwaj jego koledzy z sejmiku pełniący funkcje wicedyrektorów olsztyńskiego KOWR: Marcin Kazimierczuk (196 tys. zł) i Jacek Pawlik (195 tys. zł).

Możliwe oczywiście, że w sejmikach znalazły się osoby, która miały kompetencje, by rządzić KOWRami. Trudno jednak uwierzyć, że tylko przypadkiem aż trzy osoby zarządzające jednym oddziałem KOWR należały do tego samego klubu radnych sejmiku.

W ARiMR pracowało 9 radnych z naszej listy, na czele z szefową agencji Haliną Szymańską, wcześniej szefową kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy (sejmik zachodnio-pomorski) i jej zastępczynią Marią Fajger (sejmik podkarpacki).

Popularnym miejscem pracy wśród radnych sejmiku były także podlegające rządowi Ochotnicze Hufce Pracy. Zarabiało tam 7 osób, większość na stanowiskach komendantów lub wicekomendantów wojewódzkich OHP.

Wielu radnych zarabiało też w zarządach i radach nadzorczych spółek-córek państwowych koncernów i lokalnych przedsiębiorstw z udziałem państwa.

Niektórzy, jak Adam Sekściński, radny sejmiku podlaskiego, inżynier technologii mleczarstwa, robili naprawdę zawrotne kariery. Najpierw w 2015 r. ówczesna premier Beata Szydło powołała go na prezesa KRUS, chwilę później był już dyrektorem spółki Orlen Paliwa, w 2020 r. został prezesem Lotos Oil, by następnie w 2022 r. przejść do zarządu Enea Trading i Enea Power (wciąż pełni tę funkcję). W latach 2018–22 zarobił łącznie ponad 2 mln zł.

Przepustka do kariery

Gdy Sekściński był prezesem w Lotosie, na stronie internetowej tej spółki chwalił się, że "posiada jedne z najbardziej prestiżowych i rozpoznawalnych kwalifikacji managerskich, zdobytych wraz z dyplomem na Wyższej Szkole Managerskiej w Warszawie – Excecutive Master of Business Administration".

Niewiele osób pamięta dziś, że MBA w Wyższej Szkole Managerskiej rozkręcił Paweł C. – wówczas rektor tej uczelni, a potem rektor sławnego dziś Collegium Humanum. Ten sam, który niedawno usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz m.in. wystawiania za łapówki certyfikatów MBA Collegium Humanum.

Dla wielu radnych dyplom MBA był przepustką do rad nadzorczych w państwowych spółkach. Przypomnijmy, że kiedyś, by zasiadać w radach tych spółek, trzeba było zdać trudny państwowy egzamin. PiS w 2017 r. tak zmienił przepisy, że wystarczającą kwalifikacją stał się dyplom MBA.

Już w 2020 r. "Polityka" alarmowała, że wystarczy papier z Collegium Humanum i można dorobić w państwowej spółce nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie.

Wiedza o tym, że CH daje przepustki dla partyjnych nominatów, którzy chcą się wzbogacić w spółkach, była rozpowszechniona nie tylko w PiS. Także samorządowcy związani z dzisiejszą koalicją rządową "zdobywali" te dyplomy. Przed wyborami w 2023 roku nie mieli jednak wielkich szans na wejście do władz spółek. Być może liczyli, że po zmianie władzy to się zmieni, ale w Koalicji Obywatelskiej obowiązuje już podobno zakaz promowania ludzi z papierami z CH.

Dyplomami MBA z tej uczelni legitymuje się co najmniej czterech radnych z naszej listy: Jakub Kowalski, Piotr Karczewski, Grzegorz Macko oraz sławny Wojciech Kałuża, który startował w wyborach do sejmiku z listy KO, ale na pierwszym posiedzeniu przeszedł na stronę PiS, dzięki czemu partia Kaczyńskiego przejęła władzę w regionie.

Upartyjnione sejmiki wojewódzkie już dawno, nie tylko w tej kadencji, w małym stopniu reprezentują lokalne społeczności. Jak zauważa dr hab. Grzegorz Makowski, ekspert Forum Idei Fundacji im. Stefana Batorego i wykładowca SGH, wyborcy nie znają tu swoich przedstawicieli, na ogół wybierają ich z partyjnego klucza.

– Lojalność radnych, którym rząd na niespotkaną dotąd skalę przez ostatnie lata rozdawał lukratywne posady, jest skierowana nie do społeczności, które ich wybrały, ale partyjnej władzy centralnej. Tak się upartyjnia samorządy i doprowadza do nieformalnej centralizacji – mówi.

Oczywiście niektórzy z naszej listy są specjalistami w swoich dziedzinach i prawdopodobnie, gdyby wystartowali w konkursach, mieliby szansę je wygrać. Jednak w większości przypadków o zatrudnieniu decydowały związki radnych z rządzącą partią.

Od kilku tygodni w instytucjach podlegających rządowi trwa wymiana kadr. Do władz trafiają lokalni działacze partii wchodzących w skład nowej koalicji rządowej.

Czas pokaże, ilu radnych, którzy zostaną wybrani w wyborach samorządowych 7 kwietnia, trafi w najbliższym czasie do władz państwowych spółek i instytucji. I czy znajdą się tam ze względu na swoje kompetencje, czy dzięki temu, że są radnymi odpowiednich partii.

Bianka Mikołajewska, dziennikarka Wirtualnej Polski i Anna Dąbrowska, dziennikarka "Polityki"

PONIŻEJ PREZENTUJEMY PEŁNĄ LISTĘ RADNYCH SEJMIKÓW ZATRUDNIONYCH W SPÓŁKACH Z UDZIAŁEM SKARBU PAŃSTWA ORAZ PAŃSTWOWYCH AGENCJACH I INSTYTUCJACH - Z PODZIAŁEM NA KOLEJNE WOJEWÓDZTWA:

SEJMIK DOLNOŚLĄSKI

14 radnych w klubie PiS; 8 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu.

1. Jacek Baczyński - 528 993 zł

Z zawodu ekonomista. W latach 2006-18 radny Legnicy. Potem przewodniczący klubu radnych PiS w sejmiku wojewódzkim. Stanowisko stracił w 2021 r., po tym jak został zatrzymany przez policję w związku z podejrzeniem stosowania przemocy domowej.

Do 2014 roku pracował w prywatnej spółce, z zarobkami na poziomie 30 tys. zł rocznie. Później został starszym specjalistą ds. BHP w Zakładach Górniczych Polkowice – Sieroszowice, należących do KGHM. W latach 2018-22 zarobił tam 518 474 zł. Zasiadał też w radzie programowej regionalnego oddziału TVP, skąd wypłacono mu 10 515 zł.

2. Małgorzata Calińska-Mayer - 90 133 zł

Prawniczka, działaczka i członkini władz Solidarności. W latach 1974-2018 zatrudniona w firmie Polar - Whirlpool. Od 2018 roku na emeryturze. Od lipca 2020 r. zasiada w radzie nadzorczej spółki Invest Park Development, należącej do Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, której udziałowcem jest państwo. Zarobiła tam 90 133 zł.

3. Andrzej Jaroch214 844 zł

Emeryt. Były senator, kilkakrotnie radny sejmiku, w ostatnich latach (do lutego 2024) - przewodniczący sejmiku.

Z wykształcenia inżynier, specjalista ds. akustyki środowiska i wnętrz. W 2016 r. został członkiem rad nadzorczych spółek córek dwóch państwowych koncernów: KGHM Cuprum i PGE Górnictwo i Energia Konwencjonalna. Od 2018 roku zasiada tylko w radzie tej pierwszej spółki. Od tego czasu zarobił tam 214 844 zł.

4. Piotr Karwan - 235 264 zł*

Szef klubu radnych PiS w sejmiku. Ekonomista, absolwent podyplomowych studiów z zakresu zarządzania projektami oraz rachunkowości i controllingu.

W latach 2016 -18 był członkiem rad nadzorczych dwóch spółek z grupy KGHM – Energetyki oraz Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Legnicy. W 2021 roku ponownie wszedł do rady nadzorczej Energetyki. Wynagrodzenie z tego tytułu podał w oświadczeniu łącznie z wynagrodzeniem z rady nadzorczej własnej firmy*. W sumie, w 2018 roku i w latach 2021-22, za zasiadanie w radach wypłacono mu 235 264 zł.

Od 2021 roku jest też wiceprzewodniczącym rady nadzorczej dolnośląskiego WFOŚiGW. Do 2022 r. zarobił tam 84 284 zł.

5. Paweł Kura - 1 616 755 zł

Kiedyś pracował w regionalnym oddziale ARiMR. Od 2020 roku jest dyrektorem ds. pracowniczych w KGHM (najpierw w oddziale w Lubinie, potem w Rudnej). Do 2022 r. spółka wypłaciła mu 1 515 345 zł wynagrodzenia. Również od 2020 roku zasiada w radzie nadzorczej należącego do KGHM Zagłębia Lubin. Zarobił w niej 101 410 zł.

6. Grzegorz Macko - 180 603 zł

Karierę zaczynał w firmach zajmujących się doradztwem personalnym. W 2015 roku został członkiem gabinetu politycznego wiceministra obrony Michała Dworczyka, a potem asystentem i doradcą Dworczyka w KPRM. W 2018 roku dzięki współpracy z Dworczykiem zarobił 83 413 zł.

Od 2019 roku wicemarszałek województwa dolnośląskiego, w 2020 r. dostał tytuł MBA w Collegium Humanum. Otworzyło mu to drogę do zasiadania w radach nadzorczych spółek z udziałem państwa: Dolnośląskiej Agencji Rozwoju Regionalnego (2020-21), KGHM Cuprum Centrum Badawczo-Rozwojowe (od 2021), Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Invest Park (2022-23). Spółki wypłaciły mu łącznie 97 190 zł.

7. Anna Michalska - 658 259 zł

Kierowała biurem poselskim Beaty Kempy w Sycowie. Potem została szefową biura powiatowego ARiMR. W latach 2018-22 zarobiła tam 422 192 zł. Po wygranej PiS w wyborach 2015 r. powołano ją do rady nadzorczej Diora Świdnica, której udziałowcem jest państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu. Do 2022 roku dorobiła dzięki temu do pensji 236 067 zł.

8. Damian Mrozek - 542 313 zł

Był radnym Wrocławia i asystentem europosła PiS Ryszarda Legutki. W 2016 r. został doradcą wojewody dolnośląskiego ds. kontaktów z organizacjami pozarządowymi i kombatantami. W latach 2018-22 urząd wojewódzki wypłacił mu za to 542 313 zł wynagrodzenia. W tym samym czasie, pracując dla biura poselskiego i KW PiS, zarobił jeszcze 133 630 zł.

SEJMIK ŁÓDZKI

18 radnych w klubie PiS, 9 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu

1. Alicja Antczak - 497 046 zł

Kuzynka żony posła Marka Matuszewskiego z PiS (w 2018 media opisywały stworzony przez niego "układ" rodzinno-polityczny). Jej mąż - radny powiatu zgierskiego, za rządów PiS został dyrektorem w PGE GiEK. Ona sama do 2018 roku pracowała w Domu Pomocy Społecznej, z pensją rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie. Potem została wicedyrektorką oddziału KRUS w Łodzi. Przez niespełna 4 lata zarobiła tam 497 046 zł.

2. Janusz Ciesielski - 841 036 zł

Były wójt gminy Mniszków. Potem pracował m.in. w warszawskim oddziale Agencji Nieruchomości Rolnych. Za rządów PiS został dyrektorem łódzkiego oddziału KOWR. W latach 2019-22 zarobił 731 825 zł. Od drugiej połowy 2020 r. jest członkiem rady nadzorczej spółki Hodowla Roślin Strzelce, należącej do państwowego instytutu. Do 2022 r. spółka przelała mu 109 211 zł. Jesienią 2023 roku powołano go do rady nadzorczej WFOŚiGW.

3. Beata Dróżdż – 11 942 zł

Zasiada we władzach kilku spółek mediowych związanych z Tomaszem Sakiewiczem i kontrolowaną przez współpracowników Jarosława Kaczyńskiego spółką Srebrna. W 2022 r. powołano ją do rady nadzorczej Pekao Direct – spółki córki "zrepolonizowanego" przez PiS banku Pekao. Do końca 2022 roku spółka wypłaciła jej 11 942 zł.

4. Włodzimierz Fisiak - 246 102 zł

Wieloletni samorządowiec, przez kilka lat działacz partii Jarosława Gowina. Od 2018 roku kanclerz Politechniki Łódzkiej – z pensją w wysokości kilkuset tysięcy złotych rocznie. W 2016 r. został powołany do rady Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (zgodnie z umową koalicyjną Zjednoczonej Prawicy obsadzili je ludzie Gowina). W latach 2018-22 za zasiadanie w radzie wypłacono mu 246 102 zł.

5. Iwona Koperska - 350 667 zł

Przewodnicząca sejmiku łódzkiego. Kiedyś była dyrektorką powiatowej biblioteki w Działoszynie. Po zwycięstwie PiS w wyborach parlamentarnych w 2015 r. została dyrektorką personalną w łódzkim oddziale Poczty Polskiej. Przez 3 lata zarobiła 350 667 zł. W grudniu 2020 r. powołano ją do zarządu Eko Regionu – spółki, której udziałowcem jest WFOŚiGW w Łodzi (tam w dwa lata wypłacono jej 486 610 zł).

6. Zbigniew Linkowski - 271 879 zł*

Kiedyś pracował w spółkach komunalnych w Zgierzu. Był też szefem biura poselskiego Marka Matuszewskiego (któremu "Fakt" zarzucił w 2018 r. stworzenie lokalnego "układu" z udziałem rodziny i współpracowników). W 2020 r. został najpierw wicedyrektorem w PGNiG Obrót Detaliczny, a potem wicedyrektorem łódzkiego oddziału Totalizatora Sportowego. W oświadczeniu za 2020 r. podał łącznie wynagrodzenie ze spółki komunalnej, PGNiG i TS. W samym Totalizatorze w latach 2021-22 zarobił 271 879 zł*.

7. Aneta Niedźwiecka - 536 119 zł

Przed 2018 r. była radną powiatu radomszczańskiego. Pracowała w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Radomsku, jako specjalista ds. wizerunku firmy, a potem była doradcą starosty bełchatowskiego. W 2018 r. została zatrudniona w spółce PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna – najpierw jako specjalistka ds. komunikacji, a potem ds. organizacji. Do 2022 roku zarobiła tam 536 119 zł.

8. Dariusz Rogut - 906 601 zł

Przed 2018 r. był radnym powiatu bełchatowskiego i dyrektorem Muzeum Regionalnego w Bełchatowie (2015-16). W 2017 r. został dyrektorem łódzkiego oddziału IPN. Wykłada też w państwowej Akademii Sztuki Wojennej. W latach 2018-22 zarobił 906 601 zł.

9. Halina Rosiak - 78 997 zł*

Emerytka. Wdowa po zastrzelonym pracowniku łódzkiego biura PiS Marku Rosiaku. Po raz pierwszy została radną w 2010 r., krótko po zamachu. W 2017 r. premier Beata Szydło przyznała jej rentę specjalną po śmierci męża.

Od lipca 2019 r. jest członkinią rady nadzorczej Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Legnicy (spółki z grupy KGHM). Wynagrodzenie za 2018-20 podawała w oświadczeniach razem z wynagrodzeniem z rad w spółkach samorządowych. W latach 2021-22 samo WPEC wypłaciło jej 78 997 zł*.

SEJMIK LUBUSKI

8 radnych w klubie PiS, 4 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu

1. Małgorzata Gośniowska-Kola - 916 489 zł

Była nauczycielką polskiego, a potem prowadziła z mężem firmę transportową. Po wygranej PiS w wyborach parlamentarnych 2015 roku została doradczynią wojewody lubuskiego ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi. W latach 2018-19 urząd wojewódzki wypłacił jej 93 076 zł wynagrodzenia. W latach 2019-24 kierowała Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa, najpierw jako p.o. zastępcy dyrektora generalnego i dyrektora generalnego KOWR, a potem jako pełnoprawna zastępczyni dyrektora generalnego. Do 2022 r. zarobiła 823 413 zł.

2. Helena Hatka - 433 724 zł

Emerytka. Kiedyś była urzędniczką w państwowych instytucjach, wojewodą lubuskim i senatorką PO. W 2016 r. wstąpiła do partii Jarosława Gowina. Zasiadała we władzach trzech spółek z udziałem Skarbu Państwa: Zielonogórskiego Rynku Rolno-Towarowego (2016-17), Sklejki Orzechowo (2018-20) i Textilimpexu (2020-23). Dwie ostatnie spółki do 2022 roku wypłaciły jej łącznie 433 724 zł.

3. Kazimierz Łatwiński - 446 643 zł

Kiedyś radny Zielonej Góry. W 2016 r. został doradcą wojewody lubuskiego. W latach 2018-22 z urzędu wojewódzkiego otrzymał łącznie 195 179 zł wynagrodzenia. Od 2018 r. zasiada w radzie nadzorczej PKS Zielona Góra, którego udziałowcem jest państwo. Do 2022 r. zarobił w niej 251 464 zł.

4. Marek Surmacz - 981 516 zł

Emeryt. Kiedyś funkcjonariusz MO i Policji. W latach 1997- 2005 asystent, a potem dyrektor biura poselskiego Kazimierza Marcinkiewicza. Za pierwszych rządów PiS sekretarz stanu w MSWiA; zasłynął wtedy wysyłając policjantów po hamburgery dla siedzącej w pociągu wiceminister Elżbiety Rafalskiej.

W 2015 r. Rafalska - jako minister pracy w kolejnym rządzie PiS - powołała go na komendanta głównego Ochotniczych Hufców Pracy. W latach 2018 -21 pełnił obowiązki wiceszefa GIOŚ, a w latach 2021- 24 był wiceprezesem KRUS. Łącznie, w latach 2018-22, w tych trzech instytucjach zarobił 981 516 zł. Dodatkowo, za zasiadanie w radzie WFOŚiGW w Opolu, otrzymał w tym okresie 157 269 zł.

SEJMIK PODLASKI

12 radnych w klubie PiS, 5 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu

1. Romuald Łanczkowski - 229 181 zł

Kiedyś nauczyciel i pracownik instytucji oświatowych. W 2006 r., za pierwszych rządów PiS, zatrudniono go w Kancelarii Senatu, na specjalnie stworzonym dla niego stanowisku. W latach 2018-22 zarobił w Senacie 1 057 792 zł. W 2022 r. przeszedł na emeryturę. Od 2016 r. jest członkiem rady nadzorczej Polskiego Radia Białystok. Od 2022 r. do niedawna był też członkiem rady PKP Cargo Connect. W radach dorobił do pensji 229 181 zł.

2. Piotr Modzelewski - 793 184 zł

Był reporterem radia Eska, a potem doradcą finansowym i pracownikiem firmy IT. Od 2016 r. pracuje w Ochotniczych Hufcach Pracy; w styczniu 2018 r. został zastępcą komendanta głównego OHP. Od 2019 roku (kiedy został radnym) do 2022 roku zarobił w Hufcach 793 184 zł.

3. Adam Wojciech Sekściński - 2 118 515 zł

Karierę zaczynał jako starszy referent w spółdzielni mleczarskiej w Grajewie. Był radnym miejskim i powiatowym Kolna oraz wicestarostą kolneńskim. W 2016 roku został wiceprezesem, a potem prezesem KRUS. W 2018 i pierwszych miesiącach 2019 roku zarobił w KRUS 220 295 zł. Uzyskał tytuł MBA w Wyższej Szkole Menadżerskiej w Warszawie.

W 2019 roku powołano go na dyrektora spółki Orlen Paliwa, a w maju 2020 roku - na prezesa Lotos Oil. Jesienią 2022 roku przeszedł do zarządu Enea Trading, a potem także Enea Power. Do końca 2022 r. spółki wypłaciły mu łącznie 1 898 220 zł.

4. Łukasz Siekierko - 204 054 zł

Radca prawny. Od 2016 r. członek rady nadzorczej Hodowli Ziemniaka Zamarte - spółki należącej do jednego z państwowych instytutów. W latach 2018-22 zarobił tam 204 054 zł. W 2019 r. wszedł do rady nadzorczej WFOŚiGW w Białymstoku. Do 2022 fundusz wypłacił mu 183 915 zł wynagrodzenia.

5. Jadwiga Zabielska - 879 528 zł

Żona byłego wicewojewody podlaskiego z PiS. W 2016 r. została dyrektorką oddziału Agencji Rynku Rolnego w Białymstoku, a potem dyrektorką białostockiego oddziału powołanego w miejsce ARR Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. W latach 2018-22 zarobiła w KOWR 879 528 zł. W marcu 2024 r. sejmik nie wyraził zgody na zwolnienie jej ze stanowiska.

SEJMIK WARMIŃSKO-MAZURSKI

11 radnych w klubie PiS, 8 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu

1. Paweł Czemiel - 910 864 zł

Politolog. Do 2016 r. pracował jako agent celny na warszawskim lotnisku im. Chopina. W 2016 r. został doradcą ministra infrastruktury. W latach 2018-21 otrzymał z ministerstwa 422 286 zł wynagrodzenia. Jesienią 2020 r. powołano go na wicedyrektora podlegającego temu ministrowi Instytutu Budowlanego Dróg i Mostów. Do 2022 r. IBDM wypłacił mu 488 578 zł.

2. Marcin Kazimierczuk 818 083 zł

Politolog i prawnik. Od 2002 r pracował w warmińsko-mazurskim oddziale ARiMR. W 2016 r. został wicedyrektorem tego oddziału, a w 2020 r. – wicedyrektorem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Olsztynie. Odwołano go w marcu 2024 roku. W latach 2018-22 zarobił w ARiMR i KOWR w sumie 818 083 zł.

3. Grzegorz Kierozalski - 1 376 333 zł

Za rządów AWS szef gabinetu Zbigniewa Babalskiego, ówczesnego wojewody olsztyńskiego. Za rządów PiS Babalski został wiceministrem rolnictwa, a Kierozalski dyrektorem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Olsztynie (odwołano go w marcu 2024). W latach 2018-22 zarobił w KOWR 1 065 098 zł.

Od 2017 do 2021 roku zasiadał także w radzie nadzorczej Energi Obrót. W 2022 r. został członkiem rady Pomorskiego Hurtowego Centrum Rolno-Spożywczego, którego głównym właścicielem jest państwo. W sumie w latach 2018-22 zarobił w radach 311 235 zł.

4. Jacek Pawlik - 655 901 zł

Kiedyś pracował w urzędzie gminy w Kiwitach. W 2019 r. został wicedyrektorem KOWR w Olsztynie. Do 2022 roku zarobił tam 655 901 zł. Funkcję pełnił do marca 2024. Dodatkowo, w radzie nadzorczej WFOŚiGW w Olsztynie dorobił w latach 2018-22 w sumie 180 440 zł.

5. Grzegorz Prokop - brak danych

Dyrektor powiatowego urzędu pracy. Zasiada we władzach kilku spółek komunalnych i Agrochemu Puławy, należącego do kontrolowanej przez państwo Grupy Azoty. W oświadczeniu majątkowym podał jednak tylko łączne wynagrodzenie ze wszystkich rad – nie możemy więc wskazać, jakie wynagrodzenie dostał z samego Agrochemu.

6. Dariusz Rudnik - 736 161 zł

Kiedyś radny Olsztyna i nauczyciel w Zespole Szkół Mechaniczno-Energetycznych w tym mieście. Za rządów PiS komendant warmińsko-mazurskich Ochotniczych Hufców Pracy i pełnomocnik wojewody ds. społeczeństwa obywatelskiego. W latach 2018- 22 w OHP zarobił 623 472 zł, a w urzędzie wojewódzkim 112 689 zł.

7. Bożena Ulewicz - 292 096 zł

Emerytka. Najpierw doradczyni i rzeczniczka wojewody warmińsko-mazurskiego, a potem jego pełnomocniczka ds. rodziny. W latach 2018-22 zarobiła 292 096 zł.

8. Henryk Żuchowski - 792 833 zł

Przez wiele lat radny, a potem burmistrz Szczytna. W 2016 r. został dyrektorem oddziału KRUS w Olsztynie. W latach 2018-22 zarobił w tej instytucji 792 833 zł.

SEJMIK WIELKOPOLSKI

13 radnych w klubie PiS, 5 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu

1. Leszek Bierła - 190 303 zł

Wieloletni Powiatowego Urzędu Pracy w Pleszewie. W 2021 r. został kierownikiem biura powiatowego ARiMR w Pleszewie. Do 2022 r. zarobił tam 190 303 zł.

2. Łukasz Grabowski - 349 459 zł

Prawnik. W latach 2010-16 radny Witkowa. Od 2016 r. dyrektor oddziału KRUS w Poznaniu. Radnym sejmiku został w 2021 roku, a co za tym idzie – dopiero od 2021 roku składa oświadczenia majątkowe. Wynika z nich, że w 2021 i 2022 r. zarobił w KRUS 349 459 zł.

3. Andrzej Plichta - 459 067 zł

Kiedyś nauczyciel wychowania fizycznego, a potem religii w liceum w Kaliszu. Były radny Kalisza. W 2016 r. został kierownikiem placówki KRUS w Kaliszu. Od 2018 do 2022 r. zarobił tam 459 067 zł.

4. Marek Sowa - 635 342 zł

Był kierownikiem w PKP PLC Centrum Realizacji Inwestycji. Od lata 2021 r. jest na emeryturze. W latach 2018-21 zarobił w kolejowej spółce 635 342 zł.

5. Łucja Zielińska - 221 135 zł

Od jesieni 2020 do początku 2023 roku była komendantką wielkopolskich Ochotniczych Hufców Pracy. Stanowisko straciła po doniesieniach o nieprawidłowościach w zarządzanej przez nią jednostce. Wynagrodzenie za 2020 r. podała w oświadczeniu łącznie z pensją z poprzedniego miejsca pracy, nie wiadomo więc ile zarobiła w samym OHP. W latach 2021-22 Hufce wypłaciły jej 221 135 zł.

SEJMIK OPOLSKI

10 radnych w klubie PiS, 5 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu.

1. Joanna Czochara - 337 272 zł

Córka posłanki PiS Katarzyny Czochary, specjalistka ds. księgowo- administracyjnych w państwowym Ośrodku Hodowli Zarodowej w Głogówku. W latach 2018-22 zarobiła tam 337 272 zł.

2. Tomasz Gabor - 1 219 877 zł

Elektryk. Były sołtys miejscowości Brzezie, społeczny inspektor pracy i ławnik sądowy. Za rządów PiS został kierownikiem administracyjnym w Elektrowni Opole (należącej do PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna). Od 2018 do 2022 roku spółka wypłaciła mu 1 219 877 zł.

3. Piotr Semak - 697 587 zł

Po wygranej PiS w wyborach parlamentarnych w 2015 r. został dyrektorem oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych, a potem wicedyrektorem KORW (która powstała z przekształcenia ANR). W 2019 stracił kierownicze stanowisko (według lokalnych mediów – w wyniku wewnątrzpartyjnych rozliczeń) i został głównym specjalistą. W latach 2018- 22 zarobił w KOWR 697 587 zł.

4. Ryszard Szram - 543 851 zł

Inżynier energetyk. Pracował w Elektrowni Opole (PGE GiEK) i był pełnomocnikiem wojewody opolskiego ds. organizacji społecznych. Radnym jest od 2019 roku, więc jego wynagrodzenie znamy dopiero od tej daty. Od tego czasu zarobił w Elektrowni Opole 473 899 zł, a w urzędzie wojewódzkim 69 952 zł. W 2021 roku przeszedł na emeryturę.

5. Bogdan Tomaszek - 960 555 zł

Inżynier. Za pierwszych rządów PiS wojewoda opolski. W latach 2017-21 był członkiem rady nadzorczej Zakładów Azotowych Kędzierzyn, a jesienią 2021 został wiceprezesem tej spółki. Od 2018 do 2022 roku spółka wypłaciła mu 960 555 zł wynagrodzenia.

SEJMIK ŚLĄSKI

16 radnych w klubie PiS, 13 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu

1. Wojciech Kałuża – 28 333 zł*

W latach 2008–14 wiceprezydent Żor. W 2015 r. został radnym sejmiku, kandydując z listy Koalicji Obywatelskiej. Po wyborach przeszedł na stronę PiS, co umożliwiło tej partii przejęcie władzy w regionie. Kałuża został wówczas wicemarszałkiem województwa. Stanowisko stracił jesienią 2022 r., gdy PiS stracił większość w sejmiku. Ma tytuł MBA z Collegium Humanum. Od grudnia 2022 do stycznia 2024 r. był wiceprezesem Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W 2022 – za dwa tygodnie pracy otrzymał 28 333 zł wynagrodzenia. Wynagrodzenie za 2023 r. poznamy w kwietniu*.

2. Julia Kloc-Kondracka - 95 736 zł

Córka europosłanki Izabeli Kloc. Germanistka. Kiedyś pracownica biurowa magistratu w Łaziskach Górnych. W połowie 2016 roku została specjalistką do spraw promocji w Agencji Rynku Rolnego (potem KOWR). Od początku 2018 do jesieni 2019 roku zarobiła tam 95 736 zł. Potem pracowała kolejno jako koordynatorka, kierowniczka i dyrektorka w należących do samorządu województwa śląskiego Kolejach Śląskich – w 2022 r. miała już 187 tys. zł pensji rocznie.

3. Beata Kocik - 517 815 zł

W latach 2001-06 prowadziła biuro poselskie Szymona Giżyńskiego. Potem była m.in. kierowniczką administracyjną w Ośrodku Terapii Uzależnień w Parzymiechach. Po wygranej PiS w wyborach parlamentarnych w 2015 r. została kierowniczką powiatowego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Częstochowie. W latach 2018-22 zarobiła tam 517 815 zł.

4. Bartłomiej Kowalski – brak danych

Kadencję radnego zaczynał prowadząc własną działalność gospodarczą związaną ze sportem (w 2018 r. miał niespełna 80 tys. zł dochodu). W 2019 roku został najpierw wicedyrektorem ds. marketingu, a potem dyrektorem generalnym należącego do samorządu wojewódzkiego Stadionu Śląskiego (do 2022 r. zarobił tam ponad 824 tys. zł). Od 2023 roku jest wiceprezesem Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, której głównym udziałowcem jest państwo. Jego wynagrodzenie z KSEE poznamy dopiero za kilka tygodni.

5. Józef Kubica1 452 362 zł

Na początku kadencji był inżynierem nadzoru w nadleśnictwie Świerklaniec. W 2020 roku został szefem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach, a w kwietniu 2021 roku minister środowiska powołał go na dyrektora generalnego Lasów Państwowych. W latach 2018-20 w Świerklańcu zarobił 329 443 zł, potem przez niespełna rok w Katowicach 269 893 zł i w końcu jako dyrektor Lasów, w latach 2021-22 - 853 026 zł. Bardzo aktywnie angażował się w akcję "obrony lasów przed UE", która była elementem kampanii wyborczej Suwerennej Polski.

6. Zbigniew Przedpełski - 859 561 zł

Działacz Solidarności. Pełnomocnik zarządu Węglokoksu Energia, spółki należącej do państwowego Węglokoksu. Od 2018 roku zarobił w tej spółce 859 561 zł.

SEJMIK PODKARPACKI

24 radnych w klubie PiS, 11 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu.

1. Jacek Magdoń – 265 000 zł

Starszy specjalista w Instytucie Pamięci Narodowej. Przez wiele lat, zanim trafił do IPN, pracował w liceum. W 2018 roku zarobił w Instytucie 58 000 zł, a już w 2022 - 75 000 zł.

2. Jerzy Borcz – 909 000 zł

Matematyk. W latach 1997-2001 senator AWS, potem był związany z PO. Jednak przed wyborami samorządowymi w 2014 r. przeszedł do PiS. Przed 2015 rokiem, dzięki poparciu PO, był zastępcą dyrektora Agencji Nieruchomości Rolnych w Rzeszowie. Pod koniec 2015 roku, już po transferze do PiS i nastaniu "dobrej zmiany", bez konkursu został dyrektorem. Jest dyrektorem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa oddział w Rzeszowie. W 2022 r. zarobił w KOWR 203 000 zł, a od 2018 roku łącznie 909 000 zł.

3. Joanna Bril – 588 000 zł

Jest doktorką nauk technicznych i inżynierką w zakresie transportu. Do sejmiku startowała z list PSL, ale 2016 r. zmieniła barwy na PiS. W 2016 roku została zastępcą Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej w Rzeszowie. W 2020 r. przeszła na fotel kierownika w Orlen Południe – Zakład w Jelczu. W 2022 r. zarobiła na tym stanowisku 184 000 zł.

4. Jerzy Cypryś – 631 000 zł

Przez wiele lat nauczyciel historii i dyrektor liceum w Rzeszowie. Komendant wojewódzki Ochotniczych Hufców Pracy, nad którymi dziś władzę ma PiS. Tylko w 2022 r. zarobił na tym stanowisku 112 000 zł.

5. Maria Fajger – 1 449 000 zł

Inżynierka rolnictwa. Za poprzednich rządów PiS kierowała podkarpackim oddziałem ARiMR. W latach 2016–2017 i 2019–2023 wiceprezeska Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, w latach 2017–2019 prezeska tej instytucji. We wrześniu 2023 r. przeszła na emeryturę, znów startuje w wyborach do sejmiku.

6. Mariusz Król – 772 000 zł

Zastępca dyrektora KOWR oddział w Rzeszowie. W 2018 r. zarobił tu 135 000 zł, a już w 2022 – 170 000 zł.

7. Czesław Łączak – 253 392 zł

Emeryt, jeszcze w 2022 r. był członkiem rady nadzorczej Euro-Eko, spółki powiązanej z Agencją Rozwoju Przemysłu, teraz już nie widnieje w KRS. W samym tylko 2022 r. za zasiadanie w tej radzie nadzorczej otrzymał 41 tys. zł wynagrodzenia.

8. Dorota Łukaszyk – 220 000 zł

Od 2016 r. do września 2022 r. zasiadała w radzie nadzorczej ZTS ARTGOS, spółki powiązanej z Agencją Rozwoju Przemysłu. Rocznie otrzymywała za udział w tej radzie nadzorczej od 35 do 48 tys. zł.

9. Kamila Piech – 648 000 zł

Zasiada w zarządzie fundacji Pro Arte et Historia, ustanowionej przez Agencję Rozwoju Przemysłu (z wynagrodzeniem w wysokości 153 tys. zł rocznie). Głównym zadaniem fundacji jest zarządzanie nieruchomością położoną w Baranowie Sandomierskim.

10. Mieczysław Tołpa – 878 000 zł

Z wykształcenia nauczyciel matematyki, za PiS zatrudniony jako dyrektor Poczty Polskiej w rejonie rzeszowskim. W 2022 r. jego roczny dochód wyniósł 189 000 zł.

11. Wojciech Zając – 132 798 zł

Adwokat. Od maja 2016 do lipca 2021 roku był w radzie nadzorczej spółki POSTDATA, która dostarcza m.in. oprogramowanie dla Poczty Polskiej. Jej głównymi akcjonariuszami są Poczta Polska i Asseco Poland.

SEJMIK MAŁOPOLSKI

24 radnych w klubie PiS, 11 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu.

1. Grzegorz Biedroń – 1 276 000 zł

Był burmistrzem Limanowej w latach 90., a od 1999 do 2016 roku dyrektorem Zespołu Placówek Oświatowych w Słopnicach (w 2016 zarobił tu 87 tys. zł). W grudniu 2016 roku został szefem Uzdrowiska Krynica-Żegiestów i był nim do sierpnia 2018 roku (w ostatnim roku zarobił 284 tys. zł). Od sierpnia 2017 r. jest członkiem rady nadzorczej Państwowego Instytutu Zootechniki (rocznie zarabiał nawet 44 tys. zł). W 2019 roku został dyrektorem Małopolskiej Organizacji Turystycznej, gdzie zarabia ok. 200 tys. zł rocznie (według naszych wyliczeń, bo podał w oświadczeniu łączny dochód z PIT).

2. Jan Duda – 192 000 zł

Ojciec prezydenta Andrzeja Dudy. W listopadzie 2016 roku został powołany do rady Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (o którym było głośno w ostatnich latach, w związku z licznymi nieprawidłowościami przy rozdzielaniu dotacji). Zasiadał w niej do listopada 2020 r. i otrzymał łącznie 192 000 zł wynagrodzenia.

3. Piotr Dziurdzia – 95 692 zł

Od czerwca 2021 r. zasiada w radzie nadzorczej Grupy Azoty. Do końca 2022 r. zarobił w niej 95 692 zł.

4. Józef Gawron – 1 566 468 zł

W 2018 r. posadę wojewody małopolskiego (83 tys. zł rocznie) zamienił najpierw na stołek dyrektora wykonawczego w Tauronie (541 tys. zł w rok), a potem zasiadł we władzach krzeszowickiej Kopalni Wapienia "Czatkowice" (307 tys. zł rocznie). Dodatkowo od 2019 roku znalazło się dla niego miejsce w radzie nadzorczej Kopalni Soli w Bochni (37 tys. zł rocznie).

5. Iwona Gibas – 153 000 zł

Przez wiele lat była dyrektorką biura poselskiego Beaty Szydło. W 2019 roku zatrudniona w Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej, której właścicielem jest Państwowa Grupa Górnicza. Pracowała tu do 2020 roku, kiedy została członkinią zarządu województwa małopolskiego.

6. Marta Melec-Lech – 101 000 zł

Prawniczka; była właścicielką kancelarii prawnej, ale nie przynosiła ona wielkich dochodów. Zasiadała w radach nadzorczych spółek Tauron Czech Energy oraz PZU Pomoc. W listopadzie 2018 roku wybrana do zarządu województwa małopolskiego.

7. Marta Mordarska – 707 000 zł

Od 2016 roku dyrektorka małopolskiego PFRON. W styczniu 2020 została zatrzymana razem z byłym senatorem Stanisławem Kogutem przez CBA. Zarzucono jej, że złożyła obietnicę udzielenia korzyści majątkowej (3 milionów złotych dofinansowania z PFRON) na rzecz fundacji Koguta. Ona sama twierdzi, że zarzuty są bezpodstawne. Po postawieniu zarzutów nadal pełniła funkcję dyrektorki Funduszu. W 2023 roku złożyła wypowiedzenie.

8. Łukasz Smółka – 279 000 zł

W 2016 został szefem gabinetu politycznego ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka. Powołano go wówczas również do rady nadzorczej Pocztowej Agencji Usług Finansowych, z której odszedł w 2020 roku. W 2022 roku dołączył do rady nadzorczej Trakcji, jednej z największych polskich spółek działających w sektorze budownictwa infrastrukturalnego.

9. Jadwiga Wójtowicz – 672 000 zł

Dyrektorka Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego.

10. Andrzej Ziobro – 439 000 zł*

Jest kierownikiem produkcji w państwowym Alpha Technology. W oświadczeniu majątkowym, w miejscu, w którym powinien podać wysokość zarobków, podaje kwoty, jakie zarobił wspólnie z żoną. Od 2018 do 2022 roku jest to łącznie 439 000 zł.*

11. Agnieszka Zając – 289 000 zł

Od 2021 do 2022 r. pracowała w KRUS, ARiMR, a następnie w Tauron Dystrybucja, gdzie zajmowała się kontaktami z samorządami.

SEJMIK KUJAWSKO-POMORSKI

8 radnych w klubie PiS, 7 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu.

1. Jerzy Gawęda – 846 000 zł

Od 1990 r. przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" przy Inowrocławskiej Kopalni Soli "Solino". Będąc radnym PiS w latach 2018-22 zarobił jako specjalista ds. inwestycji i remontów kopalni 846 000 zł.

2. Marek Hildebrandt - 140 000 zł

Właściciel sieci sklepów, jeden z najbogatszych radnych w tym województwie. W 2016 r. dołączył do rady nadzorczej Polskiego Radia Pomorza i Kujaw. W 2020 r. zasiadł w radzie nadzorczej firmy Polanex, jednej z największych polskich firm odzieżowych.

3. Michał Krzemkowski – 733 000 zł

Z wykształcenia geograf. Zanim został radnym wojewódzkim, był radnym miejskim w Bydgoszczy i asystentem europosła PiS Kosmy Złotowskiego. Poza dietą radnego było to wówczas jedyne źródło jego dochodów (w 2015 roku zarobił jako asystent nieco ponad 7 tys. zł). W 2016 roku został zastępcą komendanta Ochotniczego Hufca Pracy w woj. kujawsko-pomorskim; w 2019 wszedł do rady nadzorczej Megazec. Jego zarobki gwałtownie wzrosły.

4. Przemysław Przybylski – 234 000 zł

Pedagog i doktor socjologii. W 2016 roku został przewodniczącym rady nadzorczej Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy, należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W 2021 r. zamienił tę funkcję na miejsce w radzie nadzorczej Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL – Kalisz.

5. Marek Witkowski – 681 000 zł

Absolwent wydziału prawa i administracji UMK. Prowadził gospodarstwo pszczelarskie. W latach 2015-17 wicedyrektor bydgoskiego oddziału terenowego Agencji Rynku Rolnego. Od 2017 roku zastępca dyrektora Kujawsko Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, od 2022 roku pełniący obowiązki dyrektora.

6. Małgorzata Taranowicz – 692 000 zł

Zatrudniona w wojewódzkiej Komendzie Ochotniczych Hufców Pracy w Toruniu. W 2019 roku weszła do rady nadzorczej Inofama, jednego z największych polskich zakładów produkujących maszyny i urządzenia dla rolnictwa i budownictwa; była jej członkinią przez ponad rok. W 2022 została członkinią rady nadzorczej PZU Finanse.

7. Adam Banaszak – 669 000 zł

Od 2011 do 2016 roku zatrudniony w Przedsiębiorstwie Komunalnym Gniewkowo. Był też członkiem kilku rad nadzorczych. W latach 2018-2022 pracował w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, jego łączne dochody z tego czasu to 669 000 zł.

SEJMIK POMORSKI

10 radnych w klubie PiS, 7 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu.

1. Jerzy Barzowski – 553 000 zł

Politolog. W latach 1997-2001 poseł AWS. Przed 2015 rokiem utrzymywał się z diety radnego, zasiłku przedemerytalnego i drobnych zleceń. Od 2016 roku zatrudniony jako specjalista w Głównym Inspektoracie Pracy. W latach 2016-17 był członkiem rady nadzorczej spółki Energa Obrót, a od 2017 r. – członkiem rady Energa OZE w Gdańsku (ok. 80 000 zł rocznego dochodu). W 2021 r. przeszedł w GIP na emeryturę. W kolejnym roku został powołany do rady nadzorczej Energa Wytwarzanie (98 tys. zł rocznie).

2. Marta Cymańska – 395 000 zł

Kierowniczka wydziału zarządzania procesami w Energa Obrót (99 000 zł rocznie). Prywatnie córka Tadeusza Cymańskiego, byłego posła i europosła PiS (w ostatnich wyborach nie dostał się do Sejmu).

3. Piotr Karczewski – 257 000 zł

W latach 2005-2006 wicewojewoda pomorski. Był społecznym doradcą szefa kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W kończącej się kadencji sejmiku członek rad nadzorczych Lotos Petrobaltic (50 tys. zł rocznie) i należącej do banku Pekao spółki Centrum Kart (z roczną wypłatą 34 tys. zł).

4. Aleksander Kozicki – 13 000 zł

W kończącej się kadencji w radzie programowej TVP Gdańsk zarobił 13 tys. zł. Zasiadał w radzie publicznego radia, choć słynął z bardzo kontrowersyjnych poglądów. "Bardzo żałuję, że moja sędziwa matka dożyła momentu, w którym w Polsce demontuje się państwo scentralizowane, państwo narodowe" – mówił na sesji rady sejmiku. Młodzież ze Strajku Klimatycznego uznał za "ekstremistów ideowych".

5. Kazimierz Klawiter – 486 553 zł

Ekspert w PFRON, a do niedawna zastępca dyrektora KRUS w Gdańsku z pensją około 100 tys. zł rocznie. Zwolniony w wyniku partyjnych walk, za co sąd przyznał mu 23 tys. zł odszkodowania.

6. Sylwia Leyk – 459 000 zł

W 2019 r. była główną księgową w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kartuzach, a w 2022 awansowała na jej dyrektorkę. Podwoiła wówczas swoją pensję - do prawie 200 tys. zł rocznie.

7. Arwid Żebrowski – 438 000 zł

Emeryt. Dostaje rocznie zaledwie 29 tys. zł emerytury. Dorabia ponad 140 tys. zł jako pełnomocnik zarządu spółki państwowej Renk. Dawniej pracował jako asystent Anny Fotygi.

SEJMIK ŚWIĘTOKRZYSKI

11 radnych w klubie PiS, 7 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu.

1. Grzegorz Banaś – 170 000 zł

Za pierwszych rządów PiS był wojewodą świętokrzyskim. W ostatnich latach dorabiał m.in. radzie nadzorczej spółki córki PGE.

2. Renata Janik – 180 000 zł

Od 2018 wicemarszałkini województwa świętokrzyskiego. Kiedyś związana z PO, a potem z partią Jarosława Gowina. W kończącej się kadencji sejmikowej zarabiała m.in. w radzie nadzorczej Polskiego Ośrodka Technologii Wrocław.

3. Marek Strzała – 244 674 zł

Jest znanym w regionie restauratorem. Ale zasiadał taż w radzie nadzorczej Świętokrzyskich Kopalni Surowców Mineralnych i PGE Eko Serwis.

4. Elżbieta Śreniawska – 754 000 zł

Przez 14 lat pełniła funkcję prezeski Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach. Od lipca 2021 r. prezeska zarządu Mesko (z wynagrodzeniem w wysokości 213 tys. zł). Zasiada w radzie nadzorczej Autosan (40 tys. zł). Była również w radzie programowej TVP.

5. Magdalena Zieleń – 580 000 zł

W 2020 r. została główną specjalistka ds. organizacyjno-prawnych PGE Elektrociepłownia Kielce. W 2021 r. zarabiała na tym stanowisku 144 tys. zł, a już w 2022 – 187 tys. zł. Dziś jest liderką listy PiS do sejmiku świętokrzyskiego.

6. Andrzej Pruś – 180 000 zł

Bliski współpracownik posła PiS Krzysztofa Lipca; był też doradcą wojewody Agaty Wojtyszek. W 2017 roku zarobił jako doradca ponad 94 tys. złotych. Zasiada w radzie nadzorczej WFOŚiGW.

7. Marcin Piętak – 392 000 zł

Były doradca wojewody z PiS Agaty Wojtyszek. Pracował w Banku Gospodarstwa Krajowego i zasiadał w radzie programowej TVP. Na początku 2020 roku objął mandat radnego wojewódzkiego. W 2020 r. został prezesem Regionalnej Organizacji Turystycznej w Kielcach. To organizacja zrzeszająca samorządy oraz firmy z branży turystycznej, w której woj. świętokrzyskie płaci największą składkę.

SEJMIK ZACHODNIOPOMORSKI

11 radnych w klubie PiS, 8 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu.

1. Rafał Niburski - 391 000 zł

Jest historykiem i politologiem. Stał na czele Forum Młodych PiS. W 2014 r. został radnym klubu PiS w szczecińskiej radzie miasta. Jednocześnie pracował w biurze poselskim posła PiS Leszka Dobrzyńskiego. Dzięki "dobrej zmianie" sporo zyskał. Najpierw otrzymał stanowisko marketingowca w zespole siatkarek Chemik Police - klubu, którego głównym sponsorem jest zależna od skarbu państwa spółka Grupa Azoty ZCh Police. W połowie lipca 2021 r. został członkiem zarządu Enea Oświetlenie.

2. Halina Szymańska - 1 308 000 zł

Do 2020 r. była szefową Kancelarii Prezydenta RP. Andrzej Duda chętnie się z nią pożegnał, bo współpraca nie bardzo im się układała. Według naszych informacji to Julia Przyłębska wychodziła dla niej u prezesa Kaczyńskiego stołek prezeski Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. U Dudy w 2019 r. Szymańska zarobiła 179 tys. zł, a w 2021 r. w ARiMR 359 tys. zł. Do tego jeszcze dorabia 75 tys. zł rocznie w radzie nadzorczej Anwilu, spółki należącej do Orlenu. Znalazło się tam dla niej miejsce już miesiąc po tym, jak odeszła z kancelarii prezydenta. Od 2018 do 2022 roku, dzięki współpracy z PiS, zarobiła łącznie 1 308 000 zł.

3. Krzysztof Nieckarz - 1 198 000 zł

Dawniej pracował jako asystent w filii biura europosła Marka Gróbarczyka w Koszalinie, w 2019 r. zarabiał jako dyrektor KOWR w Koszalinie 173 tys. zł rocznie, ale już w 2022 r. w Polskiej Spółce Gazownictwa w tym mieście - 391 tys. zł. Jego łączne zarobki w latach 2018- 22 to 1 198 000 zł.

4. Maciej Kopeć - 1 041 000 zł

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji w latach 2018-2020. W resorcie zarabiał około 160 tys. zł rocznie. Został członkiem zarządu Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji, czyli Narodowej Agencji Programu Erasmus+, zależnej od rządu. W 2022 r. zarobił tam 334 000 zł.

5. Małgorzata Jacyna-Witt - 342 000 zł

Radna, która uważała się za elitę, bo gra w golfa. Od 2018 r., czyli od początku tej samorządowej kadencji, w radach nadzorczych spółek związanych ze Skarbem Państwa zarobiła 342 tys. zł. W 2022 roku zasiadła w radzie państwowej Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia oraz Funduszu Rozwoju Spółek, co miesięcznie dawało jej około 6,5 tys. zł dochodu.

6. Ireneusz Rogowski - 1 967 472 zł

Magister informatyki i ekonometrii, od dawna związany z PiS. Zrezygnował ze stanowiska starosty stargardzkiego i w 2019 r. wylądował w spółce córce Enei. W 2022 roku zarobił tu 612 tys. zł (ponad 56 tys. zł miesięcznie). Od 2018 r. – łącznie prawie 2 miliony.

7. Michał Kamiński - 577 000 zł

Od 2020 r. dyrektor AMW REWITA, ośrodków wczasowych należących do Agencji Mienia Wojskowego. Znalazł się także w radzie nadzorczej Polesteamu Frachtowanie.

8. Paweł Mucha – 1 172 000 zł

Były radny sejmiku zachodniopomorskiego i były wiceszef Kancelarii Prezydenta RP. Na początku 2021 r. opuścił pałac prezydencki. Został doradcą prezesa NBP Adama Glapińskiego, a potem awansował na wiceprezesa. Gdy powołano go do zarządu NBP, zrezygnował z mandatu radnego. W swoim ostatnim oświadczeniu majątkowym (za 2021 r.) napisał, że jego łączny dochód - z Kancelarii Prezydenta, doradztwa w NBP, rady nadzorczej PZU i wykładów w prywatnej uczelni – wyniósł ponad pół miliona złotych. Teraz, jako wiceprezes NBP, zarabia ponad 40 tys. zł miesięcznie.

SEJMIK MAZOWIECKI

13 radnych w klubie PiS, 10 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu.

1. Joanna Bala – 827 000 zł

Jej nominacja w 2016 r. na dyrektorkę warszawskiego oddziału KRUS była sporym zaskoczeniem. Wówczas awans pracownicy starostwa powiatowego w Wyszkowie na dyrektorskie stanowisko przyniósł jej dochód w wysokości 170 tys. zł rocznie. W lutym tego roku oddała stanowisko innemu działaczowi, a sama została zastępczynią dyrektora Biura Analiz i Strategii Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Funkcję objęła bez procedury konkursowej, gdyż taka nie jest przewidziana przy obsadzie stanowisk kierowniczych w KOWR. Kilka tygodni temu została odwołana.

2. Michał Grodzki – 1 263 000 zł

Do niedawna zarabiał w Agencji Mienia Wojskowego (ok. 180 000 zł rocznie). Rok 2021 przyniósł jednak spore zmiany w jego zawodowym życiorysie: zasiadł w zarządzie Pekao Direct (ok. 30 tys. zł pensji miesięcznie), radzie nadzorczej państwowego Torpolu (ok. 5,5 tys. zł) i jeszcze w marcu 2022 roku dołączył do RN Pekao Leasing.

2. Witold Kołodziejski - 1 152 000 zł

Przed 2015 rokiem był wiceburmistrzem warszawskiego Ursynowa. Po wygranych przez PiS wyborach został powołany na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Cyfryzacji. Funkcję pełnił do lipca 2016. PiS rekomendowało go wówczas do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (za 2022 r. 292 000 zł).

3. Jakub Kowalski - 1 543 000 zł

Były asystent Marka Suskiego, a po trzech kadencjach w radzie miasta Radomia wszedł do sejmiku. Kiedy PiS wygrał wybory w 2015 r., Kowalski został dyrektorem gabinetu marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, a kilka miesięcy później awansował na szefa całej Kancelarii z roczną pensją 193 tys. zł. W 2019 r. PiS przegrał Senat i już w lutym Kowalski jako 35-latek został wiceprezesem ds. operacyjnych Polskiej Spółki Gazownictwa z grupy kapitałowej PGNiG, która odpowiada za dystrybucję gazu. Tu w 2022 r. zarobił 423 tys. zł. Do pensji dorabia wciąż jeszcze, dzięki dyplomowi MBA z Collegium Humanum, w radzie nadzorczej spółki należącej do PZU Zdrowie: 53 000 zł rocznie. Łącznie dzięki rekomendacji PiS od 2018 do końca 2022 r. radny Kowalski zarobił 1 mln 590 000 zł, a jeśli dodać zarobki z 2023 r., wyjdą ponad 2 mln zł.

4. Łukasz Kudlicki - 1 261 000 zł

Jako szef gabinetu politycznego Mariusza Błaszczaka zarobił w 2022 roku 233 000 zł, a dodatkowo w 2021 r. w trzech radach nadzorczych (Autosan, AMW Service, Trans-Wiert) - 91 000 zł, a w 2022 Autosan wymienił na Cenzin, podległą MON.

5. Mirosław Milewski - 875 000 zł

Politycznie związany najpierw m.in. z Porozumieniem Centrum, potem z Prawem i Sprawiedliwością. Pięciokrotnie był wybierany miejskim radnym, w latach 2002-2010 Płockiem rządził jako polityk i kandydat PiS-u. Po dwóch kadencjach prezydentury próbował znaleźć pracę, ale - jak stwierdził – wiele osób "bało się zaryzykować, przyjmując przegranego prezydenta". Z nominacji PiS w maju 2022 zatrudniony jako członek zarządu Orlen Laboratorium (w pół roku zarobił 130 000 zł). Wcześniej główny specjalista w PERN SA (krajowy lider logistyki surowcowo-paliwowej). W 2022 dołączył do rady nadzorczej PGNiG Obrót Detaliczny.

6. Stefan Traczyk – 1 334 000 zł

Od maja 2021 r. członek zarządu Enea Nowa Energia. Roczny dochód to ok. 500 000 zł. Wcześniej Traczyk był nadleśniczym w Nadleśnictwie Jabłonna (201 000 zł rocznego dochodu).

7. Anna Wolszczak – 451 000 zł

W 2022 zatrudniona jako główna specjalistka ds. badań i innowacji w PGNiG Termika, wcześniej inspektorka w Urzędzie Gminy Tczów (96 000 zł dochodu rocznie). W lipcu 2022 r. zatrudniona w radzie nadzorczej spółki córki Tauronu (za pół roku 18 877 zł wynagrodzenia). Kandydowała w ostatnich wyborach z list PiS do Sejmu, ale z dalekiego miejsca na liście i nie uzyskała mandatu.

8. Wojciech Zabłocki – 1 000 000 zł

Z wykształcenia historyk. Był burmistrzem dzielnicy Praga-Północ. Za rządów PiS powołano go do zarządu PKP Energetyka. W grudniu 2020 r. wszedł do rady nadzorczej Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, co daje mu dodatkowy roczny dochód w wysokości ok. 55 tys. zł rocznie.

9. Rafał Romanowski – 1 500 000 zł

W czasie swojej kadencji w sejmiku był sekretarzem stanu w ministerstwie rolnictwa, pełnomocnikiem zarządu Krajowej Spółki Cukrowej i członkiem rady nadzorczej Krajowego Zasobu Nieruchomości. Mandatu radnego sejmiku zrzekł się w 2020 r. W lutym 2022 roku objął mandat posła po Łukaszu Szumowskim, w listopadzie 2023 roku został europosłem, w miejsce Zbigniewa Kuźmiuka.

SEJMIK LUBELSKI

16 radnych w klubie PiS, 13 spośród nich zarabia lub zarabiało w podmiotach zależnych od rządu.

1. Robert Bondyra - 74 402 zł

W przeszłości prowadził własną działalność gospodarczą. Radnym sejmiku został w 2021 r. Był wówczas wiceszefem Powiatowego Urzędu Pracy; w 2022 awansował na szefa tej placówki. Zasiada też w radzie nadzorczej Lotos Lab, spółki należącej obecnie do Orlenu. W latach 2021- 22 zarobił w tej radzie 74 402 zł.

2. Krzysztof Gałaszkiewicz - 1 029 892 zł

Ukończył Akademię Rolniczą w Lublinie oraz Wyższą Szkołę Menedżerską w Warszawie. W styczniu 2016 roku został dyrektorem oddziału Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa w Lublinie. W latach 2018-22 zarobił na tym stanowisku 1 029 892 zł. Trzy miesiące po przegranej PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych ogłosił, że nie będzie "kurczowo trzymał się stołka" i rezygnuje z funkcji w ARiMR.

3. Ryszard Majkowski - 278 140 zł

Były nauczyciel. W 2018 roku był kierownikiem obiektów sportowych w szkole podstawowej, a w latach 2019-20 kierownikiem Ośrodka Edukacji Ekologicznej w nadleśnictwie w Janowie Lubelskim. W 2021 roku objął kierownicze stanowisko w Poczcie Polskiej. Do 2022 roku zarobił na nim 278 140 zł.

4. Michał Mulawa - 294 507 zł

Politolog. Za poprzednich rządów PiS doradca ministra pracy i wojewody lubelskiego. Potem m.in. rzecznik prasowy burmistrza Kraśnika i dyrektor miejscowego Centrum Kultury i Promocji.

W 2016 objął stanowisko kierownika działu komunikacji korporacyjnej w Zakładach Azotowych "Puławy". W latach 2017-19 był członkiem rady nadzorczej Klubu Sportowego Piłki Ręcznej Azoty Puławy do grudnia 2019, a w 2018 roku – także członkiem rady spółki Agrochem Puławy. W latach 2018-19 w ZA Puławy i powiązanych z nimi podmiotach zarobił 294 507 zł.

W 2019 został wicemarszałkiem województwa. W 2022 r. ukończył studia MBA w Collegium Humanum Szkoły Głównej Menadżerskiej w Warszawie.

5. Michał Piotrowicz - 1 304 710 zł

Kiedyś wiceburmistrz Świdnika. Wkrótce po wyborach samorządowych w 2018 r. i objęciu mandatu radnego został dyrektorem Zakładu Gazowniczego w Lublinie Polskiej Spółki Gazownictwa wchodzącej w skład grupy PGNiG. Do 2022 roku zarobił tam 1 304 710 zł.

6. Mieczysław Ryba – brak danych

Historyk. Wykładowca w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, a także publicysta Radia Maryja i Telewizji Trwam. Od 2020 r. członek Rady Programowej Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej, a od 2022 członek Kolegium IPN. Od kilku lat zarabia w lubelskim urzędzie wojewódzkim. W oświadczeniach majątkowych podaje jednak tylko łączne wynagrodzenie z kilku źródeł – nie wiadomo więc, ile zarobił w urzędzie.

7. Konrad Sawicki – 273 123 zł

W 2018 r. był doradcą ówczesnego wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka. Zarobił wówczas 61 611 zł. Potem zarządzał placówkami służby zdrowia w Opolu Lubelskim i Parczewie. W lutym 2022 roku został dyrektorem szpitala MSWiA w Lublinie. Tylko do końca roku zarobił 211 512 zł. Jako dyrektor zwolnił m.in. wieloletniego ordynatora anestezjologii, za którym odeszli pozostali lekarze.

8. Tomasz Solis – 598 769 zł

W latach 2018- 22 jako dyrektor spółki Lubelski Rynek Hurtowy, której głównym udziałowcem jest Skarb Państwa, zarobił łącznie 598 769 zł.

9. Ryszard Szczygieł – co najmniej 79 600 zł*

Był doradcą wojewody lubelskiego. W 2018 roku zarobił na tym stanowisku 52 081 zł. Nie wiadomo, ile zarabiał w kolejnych latach, bo kwoty podawał w oświadczeniach łącznie z wynagrodzeniem z innych źródeł*. Od 2021 jest w radzie nadzorczej PKS w Łukowie; do 2022 roku spółka wypłaciła mu 27 519 zł wynagrodzenia.

10. Zdzisław Szwed – 73 357 zł

Członek zarządu województwa lubelskiego. Inżynier elektryk, zdobył tytuł MBA w Warszawskiej Wyższej Szkole Biznesu. Od 2021 roku jest członkiem rady nadzorczej spółki PKP Linia Hutnicza Wąskotorowa, należącej do PKP. Do końca 2022 roku zarobił w niej 73 357 zł.

11. Marek Wojciechowski - 833 423 zł

W latach 2018-22 jako wicedyrektor oddziału terenowego KOWR w Lublinie zarobił łącznie 833 423 zł.

12. Zbigniew Wojciechowski40 039 zł

Studiował na Wydziale Prawa Kanonicznego i Świeckiego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Były wiceprezydent Lublina i wiceprzewodniczący lubelskiej rady miejskiej oraz poseł. W 2018 r. zasiadał w radach nadzorczych Lubelskiego Rynku Hurtowego (większościowym właścicielem jest państwo) i Krajowego Funduszu Kapitałowego (właścicielem był państwowy PFR) – zarobił w nich 40 039 zł. Jesienią 2018 roku został wicemarszałkiem województwa lubelskiego.

13. Grzegorz Wróbel - 529 913 zł

W 2018 r. pracował w urzędzie gminy w Obszy. W 2020 r. został członkiem rady nadzorczej spółki Lubelski Węgiel "Bogdanka"; do 2022 r. zarobił w niej 131 502 zł. W latach 2021-22 był członkiem zarządu, a potem prezesem Fabryki Cukierków Pszczółka, należącej do Krajowej Grupy Spożywczej. Spółka wypłaciła mu łącznie 398 411 zł wynagrodzenia. W 2022 r został wiceprezesem Zamojskich Zakładów Zbożowych (także z grupy KGS).

Bianka Mikołajewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Artykuł powstał we współpracy z "Polityką". Współautorką jest dziennikarka tygodnika - Anna Dąbrowska