Kirył Stremousow nie żyje. Putin nadał mu pośmiertne odznaczenie

Władimir Putin przyznał pośmiertnie Order Odwagi zmarłemu w wypadku drogowym Kiryłowi Stremousowowi. "Za odwagę i męstwo" - napisali w dekrecie propagandyści Kremla. Prorosyjski polityk pełnił funkcję zastępcy szefa administracji obwodu chersońskiego w Ukrainie.

Kirył Stremousow nie żyje. Putin nadał mu pośmiertne odznaczenieKirył Stremousow nie żyje. Putin nadał mu pośmiertne odznaczenie
Źródło zdjęć: © PAP | MIKHAIL METZEL / KREMLIN POOL / SPUTNIK
Radosław Opas

Według wstępnych informacji Stremousow miał zginąć w wypadku samochodowym w środę około godz. 13 czasu polskiego w regionie Chersonia. Śmierć polityka potwierdził pełniący obowiązki gubernatora obwodu chersońskiego Wołodymyr Saldo.

Prokremlowska agencja RIA Novosti opublikowała zdjęcia z miejsca wypadku. Widać na nich kompletnie zniszczony samochód, którym miał się poruszać Stremousow. "Sprawcą wypadku, w którym zginął Stremousow, był prawdopodobnie kierowca ciężarówki, który wykonał niebezpieczny manewr" - napisała RIA Novosti, powołując się na swoje źródło.

Putin zdecydował. Stremousow pośmiertnie odznaczony

Na śmierć Kiryła Stremousowa zareagował już prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin, który zdecydował o przyznaniu mu pośmiertnego odznaczenia.

"Za odwagę i męstwo okazywane w wykonywaniu obowiązków, Order Odwagi zostanie pośmiertnie przyznany Kiryłowi Stremousowowi, zastępcy szefa administracji wojskowej obwodu chersońskiego" - głosi dekret podpisany przez Putina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: "Grad śmierci" w Bachmucie. Pokazali bestialstwo Rosjan

Kim jest Stremousow?

Kirill Stremousow w 2018 r. został członkiem Socjalistycznej Partii Ukrainy, a w 2021 r. dołączył do prorosyjskiej partii Derzhava, która została zdelegalizowana po inwazji na Ukrainę.

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę i zajęciu obwodu chersońskiego Stremousow zajął stanowisko prorosyjskie. 16 marca on i inni lokalni działacze prorosyjscy odbyli posiedzenie kolaboracyjnego Komitetu Zbawienia na rzecz Pokoju i Porządku w budynku chersońskiej administracji regionalnej. Dzień później rząd ukraiński oskarżył Stremousowa o zdradę stanu za udział w tym spotkaniu i wszczął przeciwko niemu postępowanie karne.

Kreml mianował go gubernatorem Chersońskiej Administracji Wojskowo-Cywilnej 26 kwietnia. Powiedział wówczas, że "ponowna integracja Chersonia z powrotem z nazistowską Ukrainą nie wchodzi w rachubę". Gdy 11 maja zwrócił się do Putina z prośbą o przyłączenie obwodu chersońskiego do Federacji Rosyjskiej, w mieście pojawiły się ulotki oferujące 500 tys. hrywien za zabójstwo Stremousowa.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Źródło: WP Wiadomości/TASS

Wybrane dla Ciebie

Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar
Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Izrael dopuszcza się ludobójstwa? Polacy nie mają wątpliwości
Izrael dopuszcza się ludobójstwa? Polacy nie mają wątpliwości
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy