19 osób zginęło, a 18 zostało rannych w czwartkowym wypadku autobusu w Kirgistanie. Autokar, który wiózł robotników z Tadżykistanu, wpadł do 30-metrowej głębokości jaru.
W pojeździe znajdowało się 50 pasażerów. Robotnicy z Tadżykistanu wracali do domów z miejsca pracy - Rosji.
Kierowca najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem. Wstępnie ustalono, że w autobusie zawiodły hamulce. (jask)