Kinga Duda doradcą u ojca. "To będzie lawina"

Kinga Duda, córka prezydenta, doradza społecznie ojcu już kilka tygodni, ale dopiero teraz może mieć naprawdę sporo pracy. Ujawniono bowiem, za co 25-latka odpowiada w kancelarii Andrzeja Dudy. Wraca też sprawa kosztów pracy córki prezydenta.

Kinga Duda doradcą u ojca. "To będzie lawina"Kinga Duda doradcą u ojca. "To będzie lawina"
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski
Arkadiusz Jastrzębski

Kinga Duda społecznym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy jest od sierpnia. Wiadomo już też, jakie główne zadanie przed nią postawiono, a chodzi o projekt związany z sędziami pokoju.

Zdaniem prof. Tomasza Nałęcza, szefa doradców byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, taka tematyka spowoduje, że Polacy będą pisać masowo listy do Kingi Dudy.

- Myślę, że panią Kingę Dudę zaleje lawina korespondencji. Obywatele piszą setki listów do prezydenta, ale podobnie jest z doradcami - mówi reporterom "Faktu" prof. Tomasz Nałęcz.

Zobacz też: Wrzenie po słowach Dulkiewicz o III Rzeszy. Radosław Sikorski: po prostu prawda

Współpracownik byłego prezydenta mówi, że praca doradcy nie zawsze jest ciekawa, ani lekka, łatwa i przyjemna.

Kinga Duda doradcą u ojca. "Nic nie kosztuje? To bzdura"

Prof. Nałęcz w rozmowie z "Faktem" zauważa też, że Kinga Duda będzie musiała najpewniej skorzystać z pomocy współpracowników. Jego zdaniem właśnie dlatego nie można mówić, że stanowisko córki prezydenta nie obciąża kieszeni podatników, bo nie pobiera ona wynagrodzenia.

- Nie można mówić, że jej stanowisko nas nic nie kosztuje. To bzdura - stwierdza były doradca Komorowskiego i wskazuje koszty związane z działalnością córki Andrzej Dudy jak doradcy.

- Dostaje przecież narzędzia do pracy, np. osobny sekretariat albo sekretarzy, oczywiście telefon, samochód - wylicza rozmówca dziennika. Dodaje, że doradcy bywają też członkami zagranicznych podróży prezydenta.

Wybrane dla Ciebie
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Szef MSZ Ukrainy: Witkoff kontaktował się z Umierowem
Szef MSZ Ukrainy: Witkoff kontaktował się z Umierowem
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
"Bezsprzecznie". Nawrocki o największym wyzwaniu
"Bezsprzecznie". Nawrocki o największym wyzwaniu
"Nie wywołuje skutków prawnych". Żurek o decyzji TK ws. Święczkowskiego
"Nie wywołuje skutków prawnych". Żurek o decyzji TK ws. Święczkowskiego
Nakłonił dziecko do kradzieży 20 tys. złotych. Grozi mu 10 lat
Nakłonił dziecko do kradzieży 20 tys. złotych. Grozi mu 10 lat
Kontrowersyjna uchwała. Przełomowe orzeczenie w Sądzie Najwyższym
Kontrowersyjna uchwała. Przełomowe orzeczenie w Sądzie Najwyższym