PolitykaKim jest człowiek nr 2 w Polsce? "Członek" był hipisem, a stał się żołnierzem PiS

Kim jest człowiek nr 2 w Polsce? "Członek" był hipisem, a stał się żołnierzem PiS

• Marszałek Sejmu Marek Kuchciński w myśl konstytucji jest człowiekiem nr 2 w państwie
• Kuchciński nie udziela wywiadów, a od dziennikarzy się opędza
• W młodości był barwnym hipisem o pseud. "Penelopa" i "Członek", nie stronił od używek
• Prof. Tomasz Nałęcz: Kuchciński siedzi w butonierce garnituru J. Kaczyńskiego
• Prof. Włodzimierz Bernacki: marszałek ma łagodną naturę, a najmocniejsze słowa, jakie od niego słyszałem to "o psia kostka!"

Jacek Gądek

21.04.2016 | aktual.: 21.04.2016 19:43

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński (PiS) barwny już był. Należał do subkultury hipisów, sięgał po używki, by później - jak sam przyznawał - umocnić się w tradycji chrześcijańskiej. Teraz formalnie jest człowiekiem nr 2 w państwie. A w rzeczywistości? - To dodatek do garnituru Jarosława Kaczyńskiego, a marszałkowi przecież nie przystoi siedzieć w butonierce - mówi prof. Tomasz Nałęcz, były poseł i wicemarszałek Sejmu.

Pretensje PO

Kultury w kontaktach bezpośrednich nie odmawiają mu jednak także polityczni przeciwnicy. - Na konwentach seniorów jest spokojnie, nie ma żadnej agresji czy braku kultury. Wyraźnie jednak widać, że Kuchciński jest zagubiony w swojej roli - ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską Sławomir Neumann, szef klubu PO. Jego rolę w układzie władzy opisuje krótko: - Ma blokować ustawy opozycji i przepychać te autorstwa PiS. Zrzuca z trybuny posłów PO, co jest skandaliczne.

Pod koniec 2015 r. Kuchciński nie tylko usunął posła PO Michał Szczerbę z mównicy, ale i wymierzył mu karę 2,5 tys. zł. Najstarsi posłowie nie pamiętają poprzedniego takiego przypadku. Poseł Włodzimierz Bernacki (PiS) zapewnia jednak: - Powodem była nonszalancja posła PO, nie tylko to, co mówił, ale i jego przekaz niewerbalny. Nie słuchał marszałka, który przywoływał go do porządku, tylko brnął dalej - bierze Kuchcińskiego w obronę.

Jednak nawet Andrzeja Leppera w poprzednich kadencjach Sejmu marszałkowie nie karali finansowo. - Nie wypowiem się, bo zachowania Leppera znam tylko z telewizji i nie przypominam sobie podobnej sytuacji z jego udziałem - odpowiada Bernacki.

Wierny członek "zakonu PC"

Zdaniem Neumanna Kuchciński nie stanął na wysokości zadania także po głosowaniu nad kandydaturą prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego do Trybunału Konstytucyjnego. Wtedy to Małgorzata Zwiercan (była posłanka Kukiz'15) zagłosowała za Kornela Morawieckiego (sam odszedł z Kukiz'15), co szybko wychwycili politycy PO i Nowoczesnej, żądając powtórzenia głosowania. - Marszałek kompletnie się pogubił i uciekł z sali obrad, żeby nie musieć nas słuchać. Nie ma cech potrzebnych marszałkowi Sejmu - opisuje Neumann, nazywając Kuchcińskiego "wiernym żołnierzem Jarosława Kaczyńskiego".

Kuchciński i J. Kaczyński poznali się w 1989 r. Dzisiejszy marszałek Sejmu nic w polityce nie znaczył, ale jako wierny druh braci Kaczyńskich zaczął się wspinać po szczeblach kariery. Jest członkiem "zakonu PC" (pierwszej partii stworzonej przez Kaczyńskich), co prezes PiS ceni bardzo wysoko.

"Realizator czyjejś wizji"

- Kuchciński w polityce wytyczył sobie ścieżkę kariery jako realizatora wizji Jarosława Kaczyńskiego, a nie twórcy własnej. Jego atutem numer jeden jest lojalność wobec prezesa - podkreśla dr Sergiusz Trzeciak, ekspert ds. marketingu politycznego.

Z kolei prof. Tomasz Nałęcz dodaje: - Na naszych oczach dokonuje się rewolucja ustrojowa, bo ustanawiane są autorytarne rządy J. Kaczyńskiego. W tym hybrydowym systemie pełnia władza należy do prezesa PiS i nie ma sensu patrzeć na kompetencje prezydenta, premiera czy marszałka Sejmu. Niezależnie od cech charakteru, to właśnie to uzależnienie formuje jak rola w teatrze marionetek - stwierdza.

Zdaniem Nałęcza - byłego wicemarszałka Sejmu - Kuchciński jest "kukiełką bez wdzięku". - Gdyby Polska była dżunglą, w której premiowana jest drapieżność i podstęp, to Kuchcińskiego można by komplementować - dodaje. W PRL-u drwiono z marszałków Sejmu, bo byli jak dodatek do laski marszałkowskiej. Prof. Nałęcz wzbrania się jednak przed takim porównaniem.

Być jak Adam Lipiński

Dr Sergiusz Trzeciak mówi z większym dystansem: - Kuchciński jest bardzo zdyscyplinowany i pilnuje też dyscypliny u innych polityków PiS przy forsowaniu polityki tej partii. Nie jest kreatorem i nie czuje potrzeby, żeby wyjść poza swoją rolę - ocenia wykładowca Collegium Civitas. Jak podkreśla, nadmiar liderów nie jest wcale atutem z punktu widzenia logiki sprawowania scentralizowanej władzy.

Po wyborach parlamentarnych Kuchciński unika mediów jak ognia, ogranicza też możliwości dziennikarzy w swobodnym poruszaniu się po Sejmie. - On nie ma potrzeby, aby brylować w mediach - podobnie jak wpływowy polityk PiS Adam Lipiński. Każdy wywiad to jest też ryzyko, a skoro marszałek nie musi być obecny w mediach, to oddaje to pole innym osobom - stwierdza dr Trzeciak. A koszty wizerunkowe takiej wsobnej postawy marszałka? - PiS postawiło na realizację swojej wizji państwa, nie przejmując się kosztami wizerunkowymi. One będą ważne, ale za trzy lata - ucina Trzeciak.

Najmocniejsze słowa Kuchcińskiego? "O psia kostka!"

Natomiast w oczach posła PiS prof. Włodzimierz Bernacki, który zasiada w prezydium klubu , Kuchciński to polityk łagodny i wyrozumiały. - Opozycja w czasie obrad Sejmu składa niesamowitą liczbę wniosków formalnych, których uzasadnień trzeba wysłuchać. Podobnie jest ze sprostowaniami. Marszałek jest bardzo łagodną naturę, więc na to pozwala - podkreśla polityk partii rządzącej.

- Najmocniejsze słowa, jakich używa marszałek? "O psia kostka!". To chyba jednak nie jest przekleństwo? - śmieje się Bernacki.

Prof. Nałęcz kontruje jednak: - Marek Kuchciński jest w swoim postępowaniu zawstydzająco bezradny i niezdarny. Kiedy posłowie krzyczą do niego o nieprawidłowościach w głosowaniu, zapowiadając złożenie wniosku formalnego, a marszałek ignoruje ich i zamyka posiedzenie, to przejdzie do podręczników polskiego parlamentaryzmu jako zachowanie niegodne. Sejm staje się tylko scenografią dla tego, co ustalono na Nowogrodzkiej.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (456)