Trwa ładowanie...

Kim Dzong-un miał rozstrzelać dyrygenta

Miesiąc temu koreańskie media poinformowały, że Kim Dzong Un miał nakazać egzekucję dyrygenta, który pozwolił sobie na słowa na odmienną od dyktatora opinię. Mężczyzna miał zostać publicznie rozstrzelany, a kierowany przez niego chór miał zostać zmuszony do maszerowania obok zwłok.

Kim Dzong-un nakazał egzekucję na dyrygencieKim Dzong-un nakazał egzekucję na dyrygencieŹródło: PAP
d9wwd48
d9wwd48

Sprawę egzekucji północnokoreańskiego dyrygenta opisał pod koniec kwietnia południowokoreański dziennikarz Joo Seong-ha. Jak informował, do zdarzenia miało dojść po uroczystych obchodach urodzin Kim Dzong-una 16 lutego. Dzień ten nazywany jest w Korei Północnej "Dniem Świecącej Gwiazdy".

Jednym z elementów obchodów miał być pokaz artystyczny będący połączeniem teatru cieni i magicznych sztuczek. Północnokoreański przywódca miał po nim wypowiadać się o artystach z uznaniem i stwierdzić, że spektakl bardzo mu się podobał.

Dyrygent nie zgodził się z dyktatorem

Dyrygent, który miał zostać rozstrzelany wyraził podobno krytyczną opinię na temat spektaklu i tym samym nie zgodzić się z opinią Kim Dzong-una. Jeszcze tego samego wieczora miał zostać aresztowany. Po kilku dniach miało zaś dojść do jego egzekucji, którą wykonano publicznie. Co więcej, członkowie dyrygowanego przez niego chóru mieli zostać zmuszeni do przemaszerowania obok zwłok.

Południowokoreański dziennikarz próbował ustalić tożsamość rozstrzelanego muzyka, ale nazwisko które mu podano okazało się być nieprawdziwe. Mimo to Joo Seong-ha nie ma najmniejszych wątpliwości, że opisana przez niego sytuacja miała miejsce.

d9wwd48

Zobacz też: Biskup Rakoczy ukarany. Surowe słowa byłego szefa kancelarii Kwaśniewskiego

Źródło: Newsweek

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d9wwd48
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d9wwd48
Więcej tematów