Walki od południa
Walki przed pałacem prezydenckim rozpoczęły się w środę po południu. Protestujący wykrzykiwali hasła, w których zapowiadali "oczyszczenie terenu". W ruch poszły kamienie i koktajle Mołotowa i petardy. Świadkowie mówią o rozlewie krwi.
Późnym popołudniem pod pałacem prezydenckim interweniowała policja, ale zwolennicy i przeciwnicy Mursiego starli się jeszcze w bocznych ulicach w pobliżu pałacu prezydenckiego, w dzielnicy Kairu Heliopolis.