Kilka nieszczęśliwych wypadków z bronią w roku
6 śledztw w sprawie tragicznych skutków
nieostrożnego obchodzenia się żołnierzy z bronią prowadziły w tym
roku prokuratury wojskowe w całym kraju.
Płk Jarosław Ciepłowski z Naczelnej Prokuratury Wojskowej powiedział, że w przybliżeniu do kilku takich tragedii dochodziło też w wojsku w poprzednich latach - mimo szczególnej troski dowódców podczas szkolenia co do zasad obchodzenia się z bronią.
Za nieostrożne obchodzenie się żołnierza z bronią, czego nieumyślnym skutkiem jest śmierć człowieka, kodeks karny przewiduje karę od pół roku do 8 lat więzienia.
W poniedziałek 20-letni st. szer. Gerard Wasielewski poniósł śmierć w Karbali w Iraku wskutek "nieszczęśliwego wypadku związanego z nieostrożnym obchodzeniem się z bronią". Żołnierz został przypadkowo postrzelony przez kolegę czyszczącego broń.
Płk Ciepłowski dodał, że proces tego żołnierza - jeśli zostanie postawiony w stan oskarżenia - będzie toczył się przed polskim sądem wojskowym, właściwym dla miejsca służby tego żołnierza w kraju.
Minister obrony Jerzy Szmajdziński poinformował, że śledztwo w sprawie śmierci żołnierza prowadzi w Iraku Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem prokuratury. "Są prowadzone czynności sprawdzające i wszystko wskazuje na to, że zostanie postawiony zarzut popełnienia przestępstwa nieostrożnego obchodzenia się z bronią ze skutkiem śmiertelnym" - powiedział.
PAP dowiedziała się nieoficjalnie, że żołnierz ten wróci wkrótce do kraju.