Trwa ładowanie...

Kijów zmienia taktykę. Tak chcą mobilizować mężczyzn

Kijów planuje zmienić swoje praktyki poboru do wojska. Jak pisze "The Guardian", "zmiany obejmują korzystanie z komercyjnych firm rekrutacyjnych". - Niektórzy boją się strzelać, ale to nie znaczy, że nie mogą angażować się w inne działania - mówi Oleksij Daniłow, sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa. I przyznaje, że Kijów ma problem z mobilizacją.

Mężczyźni nie chcą walczyć na pierwszej linii frontu Mężczyźni nie chcą walczyć na pierwszej linii frontu Źródło: Getty Images, fot: 2023 Anadolu
d3tc8du
d3tc8du

Zmiany, które mają zostać ogłoszone w tym tygodniu, będą obejmować wykorzystanie komercyjnych firm rekrutacyjnych do przeprowadzania bardziej ukierunkowanego poboru do wojska i zapewnienia poborowym, że zostaną oni rozmieszczeni na stanowiskach odpowiadających ich umiejętnościom, a nie po prostu wysłani na front - twierdzi jeden z wyższych rangą urzędników, który rozmawiał z dziennikiem.

Mobilizacja ma być "bardziej elastyczna"

- Niektórzy ludzie boją się - boją się śmierci, boją się strzelać - ale to nie znaczy, że nie mogą angażować się w inne działania. Teraz mamy nowego ministra z nowym podejściem - twierdzi z kolei Ołeksij Daniłow, sekretarz bezpieczeństwa Ukrainy. W piątek Zełenski powiedział, że oczekuje, że ministerstwo ministra obrony Rustema Umierowa "dostarczy mu w tym tygodniu pakiet nowych polityk mobilizacyjnych".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy może być zaprzysiężony rząd Tuska? Pałac wskazał trzy daty

Daniłow powiedział, że armia będzie współpracować z dwiema największymi ukraińskimi firmami rekrutacyjnymi, aby zidentyfikować osoby posiadające określone umiejętności, którzy chcą pomóc armii, ale nie chcą iść na front.

d3tc8du

Szokujące łapanki w Ukrainie

- Mobilizacja stanie się bardziej elastyczna, zostaną ogłoszone wymagane specjalizacje, a ludzie będą zgłaszać się na konkretne stanowiska. Na przykład potrzebują spawaczy, mechaników - powiedział Daniłow.

W pierwszych miesiącach wojny setki tysięcy Ukraińców zgłosiły się do walki na ochotnika w ramach fali patriotycznej determinacji, która zszokowała Rosję i odepchnęła jej początkowe ataki. Teraz chętnych jest coraz mniej.

Armia w coraz większym stopniu musiała zwrócić się ku powszechnej mobilizacji, a w sieci coraz częściej zaczęły pojawiać się szokujące nagrania z łapanek.

Doszło także do licznych skandalów korupcyjnych związanych z urzędnikami przyjmującymi łapówki w celu wystawienia fałszywego zwolnienia lekarskiego.

d3tc8du

Wielu Ukraińców twierdzi, że gdyby zostali wezwani, pójdą do wojska, ale wielu mężczyzn w wieku poborowym, którzy nie chcą być wysyłani na front, spędzają tygodnie lub miesiące ukrywając się w domach, próbując uniknąć "wędrujących oddziałów oficerów mobilizacyjnych".

Latem w Odessie wybuchł skandal związany z "programem", w ramach którego za opłatą 5000 dolarów w gotówce mężczyźni, którzy nie chcieli służyć, mogli otrzymać fałszywe zaświadczenie lekarskie sugerujące poważne problemy z kręgosłupem. Pozwalało to na uniknięcie wojska, a nawet wyjazd z kraju.

d3tc8du

Daniłow przyznał, że istnieje problem z rekrutacją, ale stwierdził, że "rosyjska propaganda wyolbrzymia skalę problemu". - Rosja próbuje podgrzać tę kwestię, mówiąc, że mamy za mało żołnierzy, że mamy problemy z mobilizacją. Problemy w życiu zawsze są, nie przeceniajmy tego - powiedział.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3tc8du
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3tc8du
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj