Kijów. Pożar w kościele św. Mikołaja podczas próby koncertu

Pożar udało się szybko ugasić. Ustalane są przyczyny zdarzenia. Zgłoszenie o płomieniach, które pojawiły się w kościele św. Mikołaja w Kijowie, wpłynęło około godz. 22.00 (21.00 czasu polskiego). Jak przekazał portal Suspilne, w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Pożar ponadstuletniej świątyni wybudowanej przez architekta polskiego pochodzenia udało się opanować około godz. 22.30 czasu lokalnego. W akcji gaśniczej brało udział 80 osób. Łącznie płomienie zajęły ok. 80 metrów kwadratowych budowli.

Kijów. Pożar w kościele św. Mikołaja

Według portalu Dzerkało Tyżnia, ogniem zajęła się głównie tylna część budynku. Z kolei z informacji, które przekazał mer Kijowa Witalij Kliczko, płomienie pojawiły się pomiędzy pierwszą i drugą kondygnacją budynku. Następnie szybko przeniosły się na dach kościoła.

Ukraińskie Ministerstwo Kultury podawało w mediach społecznościowych, że pożar wybuchł w trakcie próby koncertu, która odbywała się w budynku. Władze podały też, że nie odnotowano znaczących uszkodzeń budowli. Wiadomo jednak, że uszkodzone zostały organy.

Neogotycki kościół św. Mikołaja od lat 70. XX wieku wykorzystywany jest jako sala organowa. Regularnie odbywają się tam również nabożeństwa rzymskokatolickie. Kijowscy katolicy prowadzą starania o odzyskanie tej neogotyckiej świątyni, zbudowanej w 1909 r. przez polskiego architekta Władysława Horodeckiego.

W ubiegłym roku ukraiński rząd zdecydował, że resort kultury ma przekazać kościół św. Mikołaja w stałe bezpłatne użytkowanie rzymskokatolickiej parafii pod tym wezwaniem. Do 2023 r. ma powstać Dom Muzyki, do którego ma być przeniesiony Narodowy Dom Muzyki Organowej i Kameralnej Ukrainy, obecnie działający w kościele św. Mikołaja.

Przeczytaj także:

Potężny pożar hotelu w Niemczech. Ewakuowano 200 osób

Potężna eksplozja w Toruniu. Zakończono przeszukiwanie gruzowiska