Kij w szprychy Moskwy. Uzbekistan potępia atak na Ukrainę i nie wyda uciekinierów

Uzbekistan nie planuje deportacji Rosjan, którzy masowo uciekają ze swojej ojczyzny przed pójściem w kamasze - poinformował w piątek Taszkient. To zapewnienie może przynieść ulgę wszystkim obywatelom Federacji Rosyjskiej, którzy na kierunek ucieczki obrali sobie byłe republiki ZSRR, których związki z Moskwą są nadal silne.

Prezydent Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew miał zawsze dobre relacje z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Kraj jednak potępił wojnę w Ukrainie, a w piątek zadeklarował, że da ochronę zbiegłym przed poborem RosjanomPrezydent Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew miał zawsze dobre relacje z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Kraj jednak potępił wojnę w Ukrainie, a w piątek zadeklarował, że da ochronę zbiegłym przed poborem Rosjanom
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Barbara Kwiatkowska

Ogromne rzesze mężczyzn opuściły Rosję od czasu ogłoszenia w zeszłym tygodniu przez prezydenta Władimira Putina częściowej mobilizacji. Niektórzy chcieli tylko przekroczyć granicę państwa i schronili się w Uzbekistanie lub Kazachstanie i innych byłych republikach sowieckich Azji Środkowej.

Wielu z nich dopadły potem wątpliwości. Jak podaje Reuters, niektórzy uchylający się od poboru byli zaniepokojeni, czy państwo, do którego zbiegli, nie okaże się lojalne wobec Moskwy. Rządy Kazachstanu i Uzbekistanu mają bliskie relacje z Kremlem.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Uzbekistanu wydało jednak w piątek oświadczenie, w którym gwarantuje poszanowanie suwerenności i integralności terytorialnej innych państw oraz popiera pokojowe rozwiązanie konfliktu ukraińskiego. Oświadczenie skierowano także, do uciekających Rosjan. "Obcokrajowcy, którzy nie złamali prawa, nie podlegają przymusowej deportacji" - zapewniło ministerstwo.

To się Moskwie nie spodoba: Uzbekistan potępił atak na Ukrainę. Nie wyda rosyjskich uciekinierów

Uzbekistan nie ujawnił, ilu rosyjskich obywateli przybyło do kraju od czasu ogłoszenia mobilizacji. Sąsiedni Kazachstan podał, że przyjął 100 000 osób.

Proukraińskie nastroje w Taszkiencie ujawniły się już w zeszłym tygodniu, gdy kraj obiegła wiadomość o ukaraniu rosyjskiego baletmistrza za kontrowersyjny występ. Tancerz baletowy Siergiej Polunin został ukarany przez uzbecką Fundację Rozwoju Kultury i Sztuki, państwowej agencji nadzorującej sztukę, za wykonanie podczas trasy koncertowej w Uzbekistanie piosenki poświęconej poległym rosyjskim żołnierzom. W rosyjskim mundurze zatańczył i zaśpiewał utwór, zawierający słowa "Powstaniemy, dopóki Bóg jest z nami, a prawda jest nasza" - informuje Reuters.

Ekspert: Rosjanie cofają się wyłącznie przed siłą

Wybrane dla Ciebie
Robotnik uratowany spod gruzów średniowiecznej wieży w centrum Rzymu
Robotnik uratowany spod gruzów średniowiecznej wieży w centrum Rzymu
Zawrócenia na niemieckiej granicy. Najnowsze statystyki
Zawrócenia na niemieckiej granicy. Najnowsze statystyki
Ukraina bliżej UE? Zełenski rozmawiał z von der Leyen
Ukraina bliżej UE? Zełenski rozmawiał z von der Leyen
Nawrocki wspiera akcję społeczną. "Odważ się"
Nawrocki wspiera akcję społeczną. "Odważ się"
Afera w BBC. Były doradca zarzuca stacji manipulację materiałów
Afera w BBC. Były doradca zarzuca stacji manipulację materiałów
Wyniki Lotto 03.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 03.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Szpitale ograniczają przyjęcia. Padają terminy leczenia na przyszły rok
Szpitale ograniczają przyjęcia. Padają terminy leczenia na przyszły rok
"Mam nowotwór". Poseł poinformował o chorobie
"Mam nowotwór". Poseł poinformował o chorobie
Afera w poznańskim ZOO. Radna PiS grozi prokuraturą po śmierci słonicy
Afera w poznańskim ZOO. Radna PiS grozi prokuraturą po śmierci słonicy
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo