Anstein Gjengedal jechał kolejką na stołeczne lotnisko, gdy potrąciła go grupa ludzi. Kiedy kilka minut później sięgnął po portfel, okazało się, że wyparował.
"Nie miałem przy sobie dużo pieniędzy - powiedział - ale to nie było przyjemne".
Gjengedal zapewnił, że zgodnie z radami policji całego świata trzymał portfel w wewnętrznej kieszeni marynarki, ale złodziejom to nie przeszkodziło.
Według "Dagbladet", zastępca Gjengedala Bjoern Aage Hansen nie wiedział, że obrabowano jego zwierzchnika, kiedy parę dni później ogłosił rozpoczęcie akcji "Bezpieczne Lato", skierowanej przede wszystkim przeciwko kieszonkowcom.