Kierowca miał donosić na Kamińskiego? "Ubecka historia"

Michał Kamiński na antenie TVN24 ujawnił, że jego kierowca miał zostać poproszony przez senackich urzędników, żeby donosić na niego. Dodał, że kierowca odmówił. - Powiedział, że nie będzie informował o moich chorobach, dokąd jeżdżę, kiedy i z kim się spotykam - mówił wicemarszałek Senatu.

Sprawa wiz dla obcokrajowc�w na posiedzeniu komisji senackiej
Fot. Mateusz Grochocki/East News, Warszawa, 20.09.2023. Senat. Posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej. Informacja ministra spraw zagranicznych nt. przyczyn i skali nieprawidlowosci przy wydawaniu wiz pracowniczych dla obcokrajowcow.
N/z: senator Michal Kaminski
Mateusz GrochockiKierowca miał donosić na Kamińskiego? "Ubecka historia"
Źródło zdjęć: © East News | Mateusz Grochocki
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

Michał Kamiński w programie "Tak jest" na antenie TVN24 ujawnił, że jego senacki kierowca miał zostać poproszony na piśmie o donoszenie na niego. Chodziło o informacje m.in. na temat zdrowia i wizyt w szpitalach.

Jak relacjonował wicemarszałek Senatu, kierowca przyszedł mu opowiedzieć tę sytuację i poinformował, że odmówił. - Został poinformowany, że w związku z tym być może nie będzie ze mną pracował. (...) Gdyby pani Kidawa-Błońska chciała się dowiedzieć, czy jestem zdrowy czy chory, to mogła (zapytać), a nigdy tego nie zrobiła - powiedział Kamiński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To my powinniśmy". Czarnek wytyka Tuskowi. "Kpina", "skandal"

- To jest ohydne, obrzydliwe i ja nie znajduję słów na takie zachowanie, żeby pisemnie zobowiązywać kierowców do szpiegowania. To ma być ta europejska, uśmiechnięta Polska? - pytał wyraźnie wzburzony Kamiński.

- Ja zakładam, że pani marszałek Kidawa-Błońska nie ma z tym po prostu nic wspólnego. Byłbym zdziwiony, ale jeżeli to jest jej decyzja, no to będzie miało poważne polityczne konsekwencje - mówił wicemarszałek Senatu. Dodał, że w jego ocenie do takiej sytuacji doszło, bo marszałek nie panuje nad Senatem. - To jest ubecka historia, w której kierowca jest proszony o donoszenie - stwierdził.

Wicemarszałek relacjonował, że próbował się skontaktować z szefową Kancelarii Senatu, żeby wyjaśnić tę sprawę, jednak mu się nie udało.

Już po zakończonej rozmowie Radomir Witt odczytał treść maila, o której mówił Kamiński. Wiadomość została zatytułowana: nieobecność wicemarszałków. "Dzień dobry, panowie. Od dnia dzisiejszego zobowiązuje was do informowania mnie o jakichkolwiek nieobecnościach wicemarszałków. Jeśli wicemarszałek gdzieś leci, jedzie, idzie na urlop, jest chory itp., muszę o tym wiedzieć. Pozdrawiam" - odczytał dziennikarz i dodał, że na końcu wiadomości widnieje podpis i stopka kierownika Kancelarii Senatu-biuro administracyjne-dział transportu.

"Trudno to ludziom w Platformie zrozumieć"

- Ci ludzie byli na tyle bezczelni, że faceta z małym dzieckiem stawiają pod ścianą, że ma donosić na człowieka, którego najwyraźniej polubił i nie chce na mnie kablować. Jakże trudno to ludziom w Platformie zrozumieć, że jest coś takiego jak lojalność, że jest coś takiego jak przyjaźń - mówił

Michał Kamiński w 2002 roku związał się z Prawem i Sprawiedliwością, z którego list dostał się do Parlamentu Europejskiego. W europarlamencie był m.in. przewodniczącym frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Po odejściu z PiS w 2010 roku współtworzył ugrupowanie Polska Jest Najważniejsza, a później w 2016 roku dołączył do Platformy Obywatelskiej. Obecnie zasiada w Senacie jako senator Trzeciej Drogi i pełni funkcję wicemarszałka Senatu

Senat tłumaczy. Kidawa-Błońska chce przeprosin

W tej sprawie oświadczenie wydała Kancelaria Senatu. "Celem tej komunikacji było wyłącznie usprawnienie organizacji pracy i efektywne zarządzanie czasem kierowców" - tłumaczą urzędnicy.

Tłumaczyła, że kierownik transportu w Senacie chciał mieć informacje na temat tego, kiedy kierowcy nie będą z senatorami, by mogli wtedy wykonywać inne obowiązki. - Kierownik dysponujący samochodami i pracą kierowców potrzebuje te dane do układania grafiku. Może to pismo jest precyzyjnie napisane - stwierdziła.

Marszałek Senatu dodała, że nie rozumie emocji pana Kamińskiego i liczy, że przeprosi on zarówno ją, jak i całą Kancelarię Senatu.

Źródło: TVN24

Wybrane dla Ciebie

Rosyjski dron w Rumunii. Wezwano ambasadora
Rosyjski dron w Rumunii. Wezwano ambasadora
Wielka akcja w Primorsku. Zełenski zabrał głos po atakach na port
Wielka akcja w Primorsku. Zełenski zabrał głos po atakach na port
Wybory w Nadrenii-Północnej Westfalii. CDU na prowadzeniu
Wybory w Nadrenii-Północnej Westfalii. CDU na prowadzeniu
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Co przyniesie spotkanie z Sikorskim?
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Co przyniesie spotkanie z Sikorskim?
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wyłowiono ciało kobiety i dzieci. Dramat w Chicago
Wyłowiono ciało kobiety i dzieci. Dramat w Chicago
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?