ŚwiatKieres po wizycie w Moskwie: cele zostały osiągnięte

Kieres po wizycie w Moskwie: cele zostały osiągnięte

Prezes Instytutu Pamięci
Narodowej Leon Kieres zakończył dwudniowe rozmowy w
Moskwie na temat zbrodni katyńskiej i przeciągającego się
rosyjskiego śledztwa w tej sprawie.

Doradca prezydenta Władimira Putina, Siergiej Jastrzembski, zapewnił polską delegację, że Rosja jest zainteresowana zakończeniem dochodzenia do końca tego roku.

Prof. Kieres poinformował, że decyzja o ewentualnym polskim śledztwie w sprawie zbrodni katyńskiej zapadnie dopiero po zapoznaniu się z wszystkimi 156 tomami akt śledztwa prowadzonego od 14 lat przez rosyjską prokuraturę wojskową.

Podsumowując swe rozmowy w Moskwie powiedział, że ich cele zostały osiągnięte. Po raz pierwszy od 14 lat oficjalni przedstawiciele Polski mogli w Moskwie zaprezentować swój pogląd na temat zbrodni katyńskiej - zaznaczył.

Kieres przyznał, że nie udało się uzgodnić kwalifikacji prawnej zbrodni katyńskiej, którą Polska uważa za akt ludobójstwa, gdyż NKWD zabiło w 1940 r. na rozkaz Józefa Stalina ok. 22 tys. polskich obywateli z powodu ich przynależności do narodu polskiego. Strona rosyjska odrzuca taki pogląd.

Podczas spotkania na Kremlu Kieres usłyszał od Jastrzembskiego, że Rosja jest zainteresowana zakończeniem katyńskiego śledztwa do końca tego roku.

Termin ten - powiedział Jastrzembski - zależy jednak od przekazania przez Ukrainę dokumentacji ofiar zbrodni katyńskiej, zamordowanych na jej terytorium przez NKWD. Jastrzembski zapewnił Kieresa, że Rosja będzie się jeszcze zwracać do władz w Kijowie w tej sprawie. Poprosił, by Polska poparła te starania.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy potwierdziło w czwartek, że Rosjanie wystąpili z prośbą o przekazanie materiałów dotyczących zamordowanych w 1940 roku polskich oficerów. Prokuratura Generalna Ukrainy odmawia na razie odpowiedzi w tej sprawie i zapowiada oświadczenie dopiero w przyszłym tygodniu.

W ocenie sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika, uzyskanie przez Polskę dostępu do 156 tomów akt śledztwa umożliwi precyzyjne przeanalizowanie tego, co już zostało ustalone, a co jest do ustalenia. W tej sprawie musi być współdziałanie historyków i prokuratur polskich i rosyjskich, polskich i ukraińskich, gdyż materiały archiwalne są poza Polską, a one są w dużej mierze kluczem do odpowiedzi na bardzo wiele pytań - powiedział w Warszawie.

Przewoźnik jest zdania, że moskiewskie rozmowy prezesa IPN nie stanowią przełomu w sprawie Katynia. Rozbieżności stanowisk między Polakami a Rosjanami na temat oceny tej zbrodni były od dawna. Teraz zostało to tylko w zdecydowany sposób wypowiedziane - powiedział Przewoźnik.

Rosyjska prasa niemal zupełnie nie dostrzegła wizyty w Moskwie prof. Kieresa i jego środowych rozmów w Głównej Prokuraturze Wojskowej Federacji Rosyjskiej na temat Katynia.

Tylko jeden moskiewski dziennik "Wriemia MN" napisał o tej wizycie - w jednym zdaniu, odnotowując spotkanie Kieresa z wiceszefem MSZ Siergiejem Razowem.

Na mocy rozkazu Stalina strzałami w tył głowy NKWD uśmierciło w 1940 r. ok. 22 tys. polskich oficerów, policjantów, lekarzy, profesorów i duchownych wziętych do niewoli po napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 r. Wśród nich 15 tys. stanowili więźniowie obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Rozstrzeliwano ich wiosną 1940 r. odpowiednio w Katyniu, Charkowie i w Miednoje koło Tweru.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)