Kieres o sprawie Labudy
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej prof. Leon Kieres potwierdził, że wszystkie dokumenty dotyczące sprawy Barbary Labudy, zarówno z postępowania przygotowawczego, jak i z postępowania przed sądem oraz wyroku skazującego, znajdują się w tej chwili w archiwach IPN-u.
23.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Barbara Labuda - obecnie minister w Kancelarii Prezydenta - była sądzona w 1983 r. przed wrocławskim sądem za działalność opozycyjną.
Do archiwów IPN-u trafiły akta nadesłane z wrocławskich sądów i jednego z więzień w Wielkopolsce, jednak zasadniczą ich część znaleziono w archiwach Ministerstwa Sprawiedliwości. Zostały one przekazane komisyjnie Instytutowi przez minister sprawiedliwości Barbarę Piwnik. Barbara Labuda została poinformowana o możliwości wglądu do tych dokumentów.
Leon Kieres podkreślił, że prezes Instytutu Pamięci Narodowej nie jest właściwą osobą do oceny informacji zawartych w tych dokumentach. Dodał, że taką ocenę może formułować sama zainteresowana, a więc Barbara Labuda oraz bezpośredni przełożeni prokuratora Andrzeja Kaucza.
Minister Labuda twierdzi, że zdymisjonowany niedawno szef Prokuratury Krajowej Andrzej Kaucz był oskarżycielem w jej procesie. Kaucz temu zaprzeczał. Labuda określiła jego ówczesne postępowanie jako podłe.
IPN ujawnił, że nazwisko prokuratora Kaucza figuruje w kopii wyroku w sprawie Labudy. Kaucz podał się do dymisji, a w kilka dni później minister sprawiedliwości Barbara Piwnik poinformowała o odnalezieniu już nie kopii, lecz oryginalnych akt. (miz)