Zginęły cztery młode osoby. Apel służb
Poszukiwani są świadkowie wypadku, w którym w poniedziałek w Starej Słupi zginęły cztery młode osoby. Prokuratura z Ostrowca Świętokrzyskiego szuka też osób mogących przekazać informacje na temat bmw, które zderzyło się z samochodem ciężarowym.
Śledczy apelują do osób, które przed wypadkiem widziały uczestniczące w nim bmw serii 5 o numerze rejestracyjnym T0 MVS o zgłoszenie się do najbliższej jednostki policji lub Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Śmierć czterech osób w Starej Słupi. Apel śledczych
- Odebranie zeznań od kolejnych osób może przyczynić się do szczegółowego odtworzenia wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Polski medyk o piekle Bachmutu. "Rosyjska niewola a samobójstwo? Dla mnie wybór jest prosty"
Z informacji przekazanych przez prokuratora wynika, że śledczy nie mają jeszcze wyników badań krwi ofiar pod kątem zawartości alkoholu i narkotyków. Wiadomo za to, że konieczna będzie również opinia biegłego z zakresu badania wypadków komunikacyjnych.
Tragedia na trasie 751. Czołowe zderzenie
Do wypadku doszło w poniedziałek 17 kwietnia na drodze wojewódzkiej 751 w Starej Słupi (pow. kielecki, woj. świętokrzyskie). Śmierć ponieśli 26-letni kierowca bmw i troje pasażerów tego auta: dwóch mężczyzn w wieku 18 lat i dziewczyna w wieku 15 lat.
Jak przekazał w piątek prok. Daniel Prokopowicz, potwierdzono, że 26-latek kierujący bmw, jadąc z dużą prędkością, wpadł w poślizg, zjechał na przeciwległy pas jezdni i doprowadził do czołowego zderzenia z ciężarowym autem marki MAN.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
- Kierujący samochodem ciężarowym podjął manewr skrętu w prawo w celu uniknięcia zderzenia i zjechał na pobocze, lecz pomimo tego samochód osobowy czołowo, pod lekkim kątem, uderzył w ciężarówkę. W następstwie zderzenia przednia część samochodu osobowego znalazła się pod samochodem ciężarowym, a tylna oderwała się i zatrzymała około 30 m dalej na jezdni - poinformował prokurator.