Kiedy poznamy nowego premiera? Daty są kluczowe
Prezydent Andrzej Duda zdecydował - zadanie utworzenia nowego rządu trafi do premiera Mateusza Morawieckiego. Wyjaśniamy, kiedy Morawiecki będzie walczył o swój rząd, a kiedy Donald Tusk będzie miał okazję udowodnić, że ma za sobą większość.
Prezydent w poniedziałkowym orędziu podkreślił, że "demokracja w Polsce jest silniejsza niż kiedykolwiek" i jest to wyraźny sygnał, że obywatele są zaangażowani w proces decyzyjny dotyczący przyszłości kraju.
Po krótkich słowach wstępu wskazał najważniejsze - komu powierzy misję tworzenia rządu. Jego wyborem jest dotychczasowy premier Mateusz Morawiecki. Choć, co warto przypomnieć, PiS nie posiada w tej chwili większości niezbędnej do przegłosowania własnego kandydata na premiera.
Prezydent Duda zaznaczył, że decyzja o powierzeniu misji tworzenia rządu premierowi Morawieckiemu była wynikiem analizy i przeprowadzonych konsultacji. Dodał, że tym samym postawił na kontynuację "dobrej tradycji parlamentarnej", zgodnie z którą to zwycięska partia w wyborach ma pierwszeństwo w próbie utworzenia rządu. A wybory wygrał właśnie PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kto pierwszym kandydatem na premiera? Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy
Prezydent zaznaczył, że decyzja o powierzeniu misji tworzenia rządu Morawieckiemu jest zgodna z demokratycznymi zasadami. Ważne w tej sytuacji są terminy.
Proces powołania nowego rządu jest skomplikowany i wymaga przestrzegania określonych dat. Oto, jak wygląda kalendarz na najbliższe tygodnie.
Bieg na dobrą sprawę zacznie się 13 listopada, kiedy to ma miejsce pierwsze posiedzenie Sejmu. W tym dniu obecny rząd - pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego - jest zobowiązany do podania się do dymisji.
Następnie, osoba desygnowana na stanowisko prezesa Rady Ministrów ma obowiązek przedstawić prezydentowi propozycję składu Rady Ministrów. Po otrzymaniu tej propozycji, prezydent ma 14 dni na powołanie prezesa Rady Ministrów i reszty członków rządu. Termin ten jest liczony właśnie od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu (lub od dnia przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów). Prezydent, co ważne, musi także odebrać przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów.
Czas na to Andrzej Duda ma maksymalnie do 27 listopada.
Po powołaniu nowego rządu, Morawiecki ma kolejne 14 dni na przekonanie parlamentu do swojego planu i zdobycie większości głosów w wotum zaufania.
Oznacza to, że maksymalnie do 11 grudnia będziemy czekali na decyzję dotyczącą rządu Morawieckiego. Oczywiście - są to terminy maksymalne. Mogą ulegać skróceniu.
Jeżeli premierowi nie uda się zdobyć wotum zaufania, to wtedy Sejm przejmie kontrolę nad procesem wyboru. Izba ma wtedy następne 14 dni na wybór własnego premiera i składu całej Rady Ministrów.
To właśnie w tym czasie premierostwo może przypaść Donaldowi Tuskowi. Premierem - jeżeli będzie miał większość - będzie pod koniec tego roku.