Kidawa–Błońska czytała konstytucję przed Pałacem Prezydenckim

Jak mówiła Kidawa Błońska, "na przestrzeni wieków ludzie chcieli, żeby Polska była krajem wyjątkowym. Polacy chcieli, żeby ich prawa chronione. Konstytucja jest po to, żebyśmy my, obywatele, czuli się bezpiecznie (…), żeby żadna władza nie chciała nam naszych praw odebrać".

Podkreśliła, że "dzisiaj tak ważne są zapisy konstytucji, które mówią, że mamy prawo do wyborów wolnych, bezpiecznych, tajnych, powszechnych".

- Dlatego po raz kolejny mówię bardzo głośno: wybory w maju metodą kopertową, pseudo metodą, nie mogą się odbyć. Musimy jako obywatele mieć odwagę powiedzieć to głośno rządzącym: nie wolno wam zabierać naszych praw – podkreśliła Kidawa –Błońska.

- Dziś, 3 maja, w pobliżu Pałacu Prezydenckiego, trzeba z przykrością powiedzieć, że w tych obszarach, o których mówi konstytucja, obecny prezydent Andrzej Duda zdecydowanie zawiódł, ponieważ wielokrotnie przyczyniał się do łamania konstytucji lub bezpośrednio ją łamał – mówił Tomasz Siemoniak.

Ocenił, że prezydent zawiódł także jako najwyższy reprezentant Polski w stosunkach międzynarodowych. -Te pięć lat było złe dla Polski. Te pięć lat pokazało, że Polska straciła szacunek, który budowała po 1989 roku - dodał.

Siemoniak ocenił też, że "szczególnie dotkliwe" są porażki prezydenta Dudy jako zwierzchnika sił zbrojnych.

Kidawa-Błońska wskazała, że dlatego Polacy dzisiaj będą cały dzień czytać konstytucję. - Chcą ją czytać tutaj, w pobliżu Pałacu Prezydenckiego, żeby tak jak podczas demonstracji, protestów, (….) prezydent poznał konstytucję i usłyszał, jak Polacy chcą, żeby była ona przestrzegana - powiedziała.

Po konferencji rozpoczęło się czytanie konstytucji za pośrednictwem telebimu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.