Trwa ładowanie...

Kidawa-Błońska: Polska to duży kraj, 7 tys. imigrantów jej nie zagrozi

Sprawdzanie w referendum czy chcemy komuś pomagać, czy okazujemy miłosierdzie, wsparcie jest zaskakujące. To są działania i rzeczy, które powinniśmy robić dlatego, że przestrzegamy dekalogu - uważa wicemarszałek sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska zPO.

Kidawa-Błońska: Polska to duży kraj, 7 tys. imigrantów jej nie zagroziŹródło: WP.PL, fot: WP.PL
d5z98yb
d5z98yb

Kidawa-Błońska na antenie radiowej Jedynki stwierdziła, że "7 tys. uchodźców, głównie kobiet i dzieci, nie stworzy zagrożenia w kraju tak dużym i stabilnym jak Polska". - Odmawianie im pomocy jest rzeczą niegodną; zaskakujące jest sprawdzanie w referendum czy chcemy komuś pomagać - mówiła.

Jak dodała, jest spokojna o "zdrowy rozsądek Polaków" i wierzy, że nie odmówią oni pomocy.

Zobacz też: Rzecznik PiS o uchodźcach: Bezpieczeństwo Polaków jest dla premier najważniejsze. Chwała jej za to

Zdaniem Kidawy-Błonskiej wskazana przez prezydenta Andrzeja Dudy data referendum ws. przyjmowania uchodźców w Polsce jest nietrafiona. - Wybory parlamentarne i święto 11 listopada to są bardzo ważne dni i takie narzucanie sprawy uchodźców spowoduje, że nie będziemy rozmawiali o programach wyborczych, o tym, co trzeba w Polsce zrobić, tylko spolaryzuje się to do sprawy uchodźców - mówiła.

d5z98yb

"Odmowa pomocy jest niegodna"

Kidawa-Błońska komentowała też doniesienia z Unii Europejskiej o możliwych karach, które mogłyby zostać nałożone na Polskę za odmowę wypełnienia unijnych zobowiązań ws. przyjmowania uchodźców. Według niej obecny rząd Beaty Szydło musi wywiązać się z deklaracji poprzedników.

- Będąc w Unii na coś się umawiamy. Polska zgodziła się na przyjęcie 7 tys. osób, oczywiście na bardzo wyśrubowanych warunkach, a umów międzynarodowych i zobowiązań trzeba przestrzegać - tym bardziej, jeśli się korzysta z dobrodziejstw bycia w UE - powiedziała wicemarszałek.

Jak dodała, "nikt nie jest za otwarciem granic, żeby przychodzili wszyscy, ale odebranie możliwości pomocy jest rzeczą niegodną".

"Nic na siłę"

Odnosząc się do opinii, że proces relokacji uchodźców oznacza zmuszanie ich do zamieszkania w konkretnych krajach, np. w Polsce, wicemarszałek podkreśliła, że nigdy nikt nikogo na siłę w żadnym kraju nie osadzi.

- Wiadomo, że te osoby będą mogły przemieszczać się. Chodzi o to, żeby chciały być w naszym kraju. Nikt na siłę nikogo do Polski nie przeniesie - powiedziała dodając, że "te osoby, dostając status uchodźcy mają uzyskać tutaj wolność, a nie być ograniczane".

d5z98yb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5z98yb
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj